Jak to sie stało, że zawładnęły moim sercem 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 19, 2014 17:44 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Ruja jak nic. Trzymam kciuki za zabieg.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 19, 2014 17:50 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Erin, Małgosiu dziękuję Wam bardzo. W poniedziałek umówimy się na sterykę :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt cze 20, 2014 11:23 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

:201482 rujka jak nic
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt cze 20, 2014 13:33 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

ewka63 pisze::201482 rujka jak nic

To nie koniec świata, na szczęście. Sterylka, opieka i kicia będzie szczęśliwa
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 20, 2014 15:36 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Dokładnie!
Wszystko będzie dobrze, jeszcze odrobina cierpliwości i kicia się wyciszy.
A potem ciachu-ciach i spokój :201461
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt cze 20, 2014 16:45 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Tola jest kochana. Naczytałam się o kotkach w rui, że wrzeszczą, drapią itd. Tolusia chodzi po całym domu, gada do siebie cały czas, szuka wyjścia, od drzwi, do tarasu, od tarasu, do spiżarki, nigdzie wyjścia niet. Tak cały czas chodzi tam i z powrotem. W nocy tak łaziła po pokoju i cichutko zawodziła. Już się chyba zmęczyła, bo usnęła wreszcie. Moje biedactwo.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt cze 20, 2014 17:13 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Jak Frania była malutka - wiele lat temu - i miała ruję, bardzo się zmęczyła. Nie miało nawet roku. Ja się też zmęczyłam, wzięłam ją do łóżka, przycisnęłam, przytuliłam i powiedziałam – śpimy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 20, 2014 17:38 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

MalgWroclaw pisze:Jak Frania była malutka - wiele lat temu - i miała ruję, bardzo się zmęczyła. Nie miało nawet roku. Ja się też zmęczyłam, wzięłam ją do łóżka, przycisnęłam, przytuliłam i powiedziałam – śpimy.

I podziałało Małgosiu?
My tak spałyśmy dziś w nocy do 3.15. Damy radę, nie pierwsza noc i nie ostatnia pewnie nieprzespana. Potem będzie już tylko lepiej :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt cze 20, 2014 17:43 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Tak, bo mała Frania nie miała już siły. Nawet łapki miała spocone.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 20, 2014 18:02 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Tolunia też już nie ma siły

Obrazek

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt cze 20, 2014 18:24 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Malutka :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 20, 2014 18:30 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Odżyje po sterylce :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob cze 21, 2014 11:46 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Miau dobry! :201461
Jak nocka minęła? Mam nadzieję, że w miarę spokojnie.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob cze 21, 2014 14:12 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Myślę, że bywa gorzej. Od 01.44 godzina wołania, płakania, zawodzenia. Chodzenie w kółko po pokoju, na okno, na biurko, na podłogę, na łóżko... Potem do 5.30 spanko :)
Teraz Tolunia cały czas łazioruje i spiewa, doopkę wypina, skrobie w drzwi tarasowe. Ale już pełne dwa dni za nami, dziś jest trzeci, wytrzymamy :ok:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob cze 21, 2014 15:01 Re: Jak to sie stało...Znaleźlismy kotkę, proszę o radę

Na pewno :ok:
A jak rujka się skończy, odczekajcie kilka dni i ciach-ciach.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości