WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 20, 2014 14:49 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Podpis przyjmuje określoną ilość znaków. Problem w tym, że te znaki to może być kod do bannerka, który może mieć wielkość baaardzo różną. Nie wiem, czy to można ograniczyć, pytanie na podforum techniczne. Natomiast podpis można wyłączyć
Oczywiście, zbyt czyjś duży podpis można raportować. Niemniej czyjś za duży nie jest usprawiedliwieniem dla własnego.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt cze 20, 2014 14:56 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Floxanno w środę pierwszy raz w życiu "jechałam" konno.
Normalnie czad, mam postanowienie na wakacje nauczę się jeździć na koniu.
Mam tylko zakwasy na wewnętrznej stronie ud.

:strach: widzą nas :strach:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt cze 20, 2014 15:05 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Widzą i wiedzą wszystko.
Strzeż się! :strach:

Zakwasy będziesz mieć jeszcze większe, jak nauczysz się prawidłowo trzymać.
Najgorsze przed Tobą.
Ale za to jaka frajda, nie? :mrgreen:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt cze 20, 2014 15:21 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

ab. pisze:Floxanno w środę pierwszy raz w życiu "jechałam" konno.
Normalnie czad, mam postanowienie na wakacje nauczę się jeździć na koniu.
Mam tylko zakwasy na wewnętrznej stronie ud.

:strach: widzą nas :strach:

Na odwrót: jechałaś na koniu, nauczysz się jeździć konno ;) I przy okazji dowiesz się o istnieniu w Twoim organizmie mięśni, o których do tej pory nie miałaś pojęcia :twisted:

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 20, 2014 15:29 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

A tak z innej beczki, ktoś wie jak się czuje Fiona po operacji? Swoją drogą dać bana w takim momencie, kiedy ktoś może potrzebować forumowego wsparcia to....@@##$$%%
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 20, 2014 17:52 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

....pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
jedną maluczką duszą tak wiele ubyło..... :placz: :placz: :placz: :placz:

PS: Nie wiem, czy za "maluczką" Sz. P. Kotkins mi nie wklupie jak powstanie z niebytu :strach:

A Amelka nawołująca do zintelektualizowania forum nie wydaje się Wam ciut perwersyjna (w kontekście jej I.Q.), chyba,
że to postulat, żeby wypowiedzi na Miau trzymały poziom tak mniej więcej w okolicach I.I. równe 79 8O

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt cze 20, 2014 18:02 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Myślę, że właśnie Amelka, znana z rozmiarów swojego rozumku, została idealnie dobrana do tego banerka.
Amelka tęskni...
My tęsknimy...

Ja tęsknię, ty tęsknisz, oni tęsknią, etc.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt cze 20, 2014 18:06 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Ja-smina pisze:....pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
jedną maluczką duszą tak wiele ubyło..... :placz: :placz: :placz: :placz:

PS: Nie wiem, czy za "maluczką" Sz. P. Kotkins mi nie wklupie jak powstanie z niebytu :strach:

A Amelka nawołująca do zintelektualizowania forum nie wydaje się Wam ciut perwersyjna (w kontekście jej I.Q.), chyba,
że to postulat, żeby wypowiedzi na Miau trzymały poziom tak mniej więcej w okolicach I.I. równe 79 8O

Dziś mi Neigh mówiła, że Kotkins też się dziwuje, dlaczego jako tło wezwania właśnie dwuneuronowa Amelka się pojawia. Śpieszę wyjaśnić, iż to dlatego, że ostatnio dzieją się tu rzeczy takie, iż nawet poniżej Amelkowego poziomu intelektualnego się plasują :evil:

Jako że nie wszyscy tu bywający zaglądają i do mnie, to śpieszę donieść, że Ruda Morderczyni Kur zostanie przeze mnie odebrana już jutro, gdyż albowiem ponieważ dziś miała być sterylizowana. Dostała głupiego jasia, ogolono jej brzuch, po czym okazało się, że bydlątko posiada piękną bliznę posterylkową :ryk:

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 20, 2014 18:07 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Bo miało być tęsknię za Amelką (no i przy okazji za kotkinsem jako wyrazicielem mysli amelczynej :mrgreen: ) ale ewoluowało -flox...dobrze?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 20, 2014 18:13 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

....gupia Ciocia Jasmina, gupia Ciocia Jasmina - nie ogarnęła całokształtu :oops: :oops: :oops:

Z drugiej strony, może lepiej nie epatować tu ęntelegęncją 8)

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Pt cze 20, 2014 18:14 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

floxanna pisze:Jako że nie wszyscy tu bywający zaglądają i do mnie, to śpieszę donieść, że Ruda Morderczyni Kur zostanie przeze mnie odebrana już jutro, gdyż albowiem ponieważ dziś miała być sterylizowana. Dostała głupiego jasia, ogolono jej brzuch, po czym okazało się, że bydlątko posiada piękną bliznę posterylkową :ryk:


Słyszałam już dobre wieści, Neigh pospieszyła, co by donieść. Cieszę się niezmiernie, że wiewióra jedzie właśnie do Ciebie. Lepiej nie mogła trafić.
Dobrze, że wrzucasz na wątek dużo zdjęć, to będziem się napawać rudym widokiem. :D

U mnie za oknem pojawił się gołąb. Sensacja jest na miarę zatonięcia titanica. Wszyscy siedzą w oknie i mają gały wielkości spodka (latającego).
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt cze 20, 2014 18:20 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Ja też się pytam za Shirą:
shira3 pisze:A tak z innej beczki, ktoś wie jak się czuje Fiona po operacji? (...)

Bo już mnie kciuki bolą...

Floxanno - tak w zasadzie to zazdraszczam cały czas tej rudej...
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 20, 2014 18:27 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Wiecie co... głupota nie zna granic (tych państwowych też nie).
Małż właśnie przysłał mi zdjęcie, które zrobiono u jego kolegi z pracy.
Kolega pomalował sobie tak śmiesznie swojego kotka.
Prawda, że urocze i zabawne? :strach: :evil:

Obrazek

Edit: Ja nie wiem, czy to naprawdę zrobił ten kolega. Tak twierdzi. :strach:
Co by nie było - chore!!!
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt cze 20, 2014 18:46 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

alix76 pisze: Niemniej czyjś za duży nie jest usprawiedliwieniem dla własnego.

a za duży podpis innych, pozostający bez zmian/nawoływań duszpaster.... yyy, moderatorskich, jest azaliż comme il faut?
i jeśli, to czemu?
wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre i tak dalej, jeśli łapiesz cytacik?

edit:
Ja-smina pisze:postulat, żeby wypowiedzi na Miau trzymały poziom tak mniej więcej w okolicach I.I. równe 79 8O

o, ale zawyżasz.... :mrgreen:
ja bym powiedziała, że tendencja dąży w stronę temperatury pokojowej ^^

KotkaWodna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2588
Od: Pon kwi 07, 2014 21:26
Lokalizacja: Dwie Rzeki

Post » Pt cze 20, 2014 18:58 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!

Zosik pisze:Wiecie co... głupota nie zna granic (tych państwowych też nie).
Małż właśnie przysłał mi zdjęcie, które zrobiono u jego kolegi z pracy.
Kolega pomalował sobie tak śmiesznie swojego kotka.
Prawda, że urocze i zabawne? :strach: :evil:

Edit: Ja nie wiem, czy to naprawdę zrobił ten kolega. Tak twierdzi. :strach:
Co by nie było - chore!!!

Zosiku, na pewno nie kolega, bo zdjęcie krąży w sieci od dawna. I myślę, że może nie być aż tak strasznie, jak na to wygląda. Raz, że może to być fotoszopka. Dwa, że nawet jeśli autentyk, to barwniki mogą być tego typu, jak te używane do malowania na twarzach dzieci — nie są szkodliwe dla zdrowia, a schodzą pod wpływem wody (w przypadku kota pewnie dałyby się zmyć wilgotną gąbką). Możliwe więc, że kotu w ogóle nic się nie przydarzyło albo przydarzyło się coś może głupio wyglądającego, ale niegroźnego.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 47 gości