Rudi i Pysia VIII.. Rudi....[*] Pysia [*]

shira3 pisze:Iiiii tam.......

Nie wiem, czy takie iiii tam ;-)

Twój system nerwowy też dostaje nieźle w kość
Wiem coś o tym, nienawidzę hałasu, mordowałabym :twisted:

A Rudiś - wiadomo!
I w końcu drapak jak się należy.

Mój system nerwowy daje radę :mrgreen:

Nie bez przyczyny nauczyciele pracują krócej. Małe są słodkie...gorzej z rodzicami

shira3 pisze:Nie bez przyczyny nauczyciele pracują krócej.

No, u nas też kiedyś krócej pracowaliśmy. Ale nie teraz już, po którymś tam roku zmienili. Hihihi, chciałabym siebie zobaczyć, jak zapierdzielam o balkoniku pod nasze górki i schodki i prowadzę zajęcia :twisted:

Albo nasze opiekunki na pawilonie leżących i pełzających - z laseczkami

shira3 pisze:gorzej z rodzicami

U mnie rodzice sporadycznie i są może ze trzy pary, które są, no, jakie są bo się interesują. Mnie pianę na pysku wywołują komisje i zusy

Piszę krócej w sensie godzin pracy. Bo wiek emerytalny też nam poszybował..... i próbuję sobie wyobrazić siebie po 60 z żywotnymi trzylatkami :roll:

shira3 pisze:Piszę krócej w sensie godzin pracy. Bo wiek emerytalny też nam poszybował..... i próbuję sobie wyobrazić siebie po 60 z żywotnymi trzylatkami

Aaa, no tak. No właśnie, zawsze się śmieję, że najlepiej na tym wyjdziemy my, pielęgniarki i przedszkolanki. Ale i w "biurze" to żadna frajda. Generalnie ktoś upadł na łeb.
Edit: To znaczy, my kiedyś mieliśmy pracę w "warunkach szczególnych" to się jakoś liczyło do emerytury, mogłas pójść wcześniej. Teraz tez mamy szczególne warunki ale to z niczym się nie wiąże.

Oj upadł.....

Józiu - po okończeniu 55 lat zycia i po przepracowaniu 20 lat w warunkach szczególnych [jesli nadal jestes na tej liście, a chyba jesteś] idziesz na emeryture i mogą cie cmoknąc w paragraf :smokin:

Chyba 30 lat pracy w sumie jest jeszcze potrzebne, ale warunki szczególne nadal skutkują wcześniejszą emeryturą. Właśnie tłukę to do głowy mojej Sis, która spełnia wszystkie warunki.

Aha, bo mnie sie cos takiego obilo o uszy, ze owszem, to obowiazuje nadal ale jezeli podjelas prace w szczegolnych warunkach przed ktoryms tam rokiem, 95 bodajze

Sprawdzę, ale moim zdaniem w waszym wypadku to nie działa, dotyczy raczej cięzkiego sprzętu.
Do mnie przychodzą pielegniarki instrumentariuszki na przykład i nic nie słyszałam o takiej dacie. Ma być minimum 15 lat w warunkach szczególnych i minimum 55 lat życia.
Poczytaj se, może Ci sie humor polepszy

http://kadry.infor.pl/kadry/ubezpieczen ... erze.html#

Tak poszła rok temu na emeryturę moja koleżanka okulista-operator rocznik 1957.