Witam,
znalazłam to forum jakiś czas temu, a dziś postanowiłam tutaj napisać, ponieważ to dla mnie szczególny dzień - właśnie minął rok odkąd zyskałam nową przyjaciółkę.

Mowa o Fuxi z niedowładem nóżek. Teraz nazywa się Arya.
Niedowładu nóżek już dawno nie ma - kotka fika jak szalona, rozrabiając całymi dniami i wskakując na najwyższe meble (na początku nie była w stanie wskoczyć nawet na kanapę).
Chciałam podzielić się z Wami tym rokiem w kilku zdjęciach - mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko.

Bardzo dziękuję za opiekę nad Aryą podczas miesiąca, który spędziła w schronisku. Widzę jaki kawał dobrej roboty robicie jako wolontariuszki i jestem pewna, że dzięki Wam było jej dużo łatwiej przetrwać ten czas.
Jest naszą kochaną miauczącą księżniczką. Jest malutka, łagodna i kochana, choć trochę szalona i już nie jedną rzecz poniszczyła i niejedną doniczkę rozstrzaskała w drobny mak

Nazywamy ją małym szkodnikiem, ale to pieszczotliwe.

Nie ma dnia, żeby nie przyszła się przytulić. Uwielbia się wtulać i mruczeć.
Trafiła do nas jako wychudzona, zarobaczona i ledwo chodząca kupka nieszczęścia, teraz jest energiczną, piękną, wesołą koteczką. Oto małe zestawienie:

Na miejscu czekał na nią nowy koci przyjaciel. Choć na początku nie obyło się bez prychania, teraz tworzą przeuroczą parkę:



Nie mają nawet nic przeciwko wspólnemu wylizywaniu garnka z resztek smakowitości


Jak wspomniałam, Arya bardzo lubi się przytulać - do mamusi...


...i do tatusia


Wielbi też wszelkiego rodzaju kocyki - jest ciepłolubna, zawsze znajdzie źródło ciepełka, czy będzie to właśnie kocyk, czy zasilacz od laptopa, czy plama słońca, czy człowiek.


Jak większość kotów, do perfekcji opanowała udawanie bochenka chleba...

...choć potrafi także udawać parówkę.

Wszędzie mi towarzyszy. Zwłaszcza przy szykowaniu jedzenia... Tutaj pomaga mi robić ciasto.


A najfajniejsze jest to, że bardzo często taki widok jest pierwszym, jaki widzę po przebudzeniu:

To chyba tyle, nie chcę za bardzo zawalać forum zdjęciami - mam nadzieję, że się podobały.

Arya ma dziś symboliczne urodziny i można powiedzieć, że właśnie skończyła 3 lata. Wszystkiego najlepszego, malutka!
Pozdrawiamy, w pełnym składzie naszej ludzko-kociej rodzinki
