Koty trzy i my.... KOŃCZYMY.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 15, 2014 17:02 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Pracowałam w szpitalu jak K.H. był zastępcą ordynatora chirurgii. Obchody w jego wykonaniu są niezapomniane :mrgreen:
a wiesz, że on był konsultantem medycznym przy tłumaczeniu pewnego thrillera ?

Avian pisze: U mnie chodzi o nadgarstek.


To właśnie napisałam :lol: :lol:
izka53 pisze: obstawiam loco typico vel złamanie Colesa, czyli - złamanie odcinka dalszego kości promieniowej :mrgreen:


shira3 pisze:Matko...jak was czytam to :strach:
A ja do Poznania do ortopedy jeżdżę....... :roll:


Shirka - luz, jedni lubią bransoletki na rękach, a ja gips - hobby takie mam :mrgreen: :evil:
A gdzie jeździsz ? i przede wszystkim - KIEDY BĘDZIESZ ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 15, 2014 17:06 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Na Górecką, do Piontka. Na razie na szczęście nie potrzebuję, postawili mnie na nogi :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 15, 2014 20:24 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

nie znam :mrgreen: A Górecka wiem gdzie jest.... Dobrze, że już nie potrzebujesz pomocy, ale żal, że do Poznania nie zawitasz

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 15, 2014 20:28 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Przychodnia Rehasport się nazywa a Tomasz Piontek ma złote ręce, wyguglaj sobie bo przyjmuje tez na NFZ, polecam jak coś
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 15, 2014 20:40 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Rehasport znam, niedaleko mnie mają rehabilitację, nazwisko się obiło o uszy.
Ja mam wizytę kontrolną u ortopedy, który - jak tam pracowałam - robił właśnie specjalizację. Pacjenci wychwalali, wyniki miał...minęło 9 lat, ciekawe czy zmienił się na plus, czy na minus

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 15, 2014 20:52 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Dziewczyny jak Wy takie " mundre " to doradźcie mi w sprawie zwyrodnień. Shira3 na moje stawy parafina nie działa :( Mam już jeden palec zniekształcony-wskazujący i nadal boli. Czuje , że mały palec dołącza do tego wskazującego :cry: :cry:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie cze 15, 2014 21:06 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Jedź na konsultację j/w. Poważnie polecam. cuda tam ze stawami robią a już na pewno stawiają pewne diagnozy i wskażą kierunek leczenia. wiem co piszę bo się bujałam z bólem prawie rok zanim do nich trafiłam.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 15, 2014 21:43 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

hehe - mam nadzieję, że upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu - u lewej ręki palec serdeczny blokuje mi się i nie chce wyprostować, muszę to robić na siłę. Ale to może być artretyzm albo RZS
Natomiast wskazujący to może być zespół cieśni nadgarstka....
Ale - Aluś - jeśli się zniekształcają, to pewno też artretyzm, a wtedy to raczej krioterapia, a nie ciepełko parafiny.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 16, 2014 17:19 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Eeeee - wspomnienia mnie ogarnęły....
Dwa lata temu spotkałam się ze wspaniałymi dziewczynami :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tak wielu nie ma już na forum .... :cry:
Evo, Basiu, Meganko, Karolinko, Marto - Emkamaro i Marto - Rapsodio, Iwonko, Gosiu, Aniu - Hakito, Bianeczko, nieobecna Mario, Grażynko - Arcano, Reniu - Kocurzyco jeśli to czytacie - jeszcze raz Wam , zwłaszcza Evie oczywiście - dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 16, 2014 21:46 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Ja w ostatnim czasie poznaję coraz to nowe osóbki forumowe i za każdym razem gamba mi się cieszy
A jeszcze dodatkowo mi sie cieszy,że mój Pitek pokochał jedną z cioteczek,a widział ja pierwszy raz w życiu 8O
Inną cioteczkę co tez widzial pierwszy raz tak polubił ,że całą droge od niej powrotną pytlował tylko o niej i potem po powrocie do domu tez już do padniecia o niej tylko słyszałam :ryk: ale to dobrze,rzekłabym nawet bardzo dobrze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto cze 17, 2014 12:00 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Izka - przy RZS to by Cię cała osoba bolała, a konkretnie wszystkie zawiasy w osobie, jak przy "zwykłym" zapaleniu stawów, które kiedys miałam. Koleżanka ma RZS i co roku chodzi do sopockiego szpitala na renowację, bo już by się sama ubrać nie mogła, słoika np. juz nie odkręci. :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 17, 2014 14:50 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Izka? A jak jesteś zagipsowana to łapka boli?
Bo moja wciąż boli, juz mnie to wkurza :( Moze jednak powinnam sie w gips wbić :roll:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto cze 17, 2014 16:18 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Teraz to już rzadko boli, jak przeforsuję. Pierwsze dwa dni to tak, wtedy jest kiepsko, aczkolwiek ONI - czyt. lekarze, twierdzą, że nie boli :mrgreen: . Mógł Ci chociaż w łuskę, albo w szynę wsadzić, ruch jest ograniczony bardziej niż w ortezie. Ale przez pierwsze dni boli co innego - teraz nie mogłam spać przez kręgosłup, zmienia się chyba środek ciężkości.
Poprzednio bolało ramię i bark.
Kiedy te dwa tyg mija ? Bo czytałam, że wystawę masz, a to zupełnie niefajnie :cry:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 17, 2014 21:35 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

AYO pisze: słoika np. juz nie odkręci. :?
Słoika to i ja nie odkręcę....kurczę.....czas...?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto cze 17, 2014 22:29 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Myszolandia pisze:Ja w ostatnim czasie poznaję coraz to nowe osóbki forumowe i za każdym razem gamba mi się cieszy


A ja mam nadzieję, że wreszcie też się poznamy :ok: :ok:

AYO pisze:Izka - przy RZS to by Cię cała osoba bolała, a konkretnie wszystkie zawiasy w osobie, jak przy "zwykłym" zapaleniu stawów, które kiedys miałam. Koleżanka ma RZS i co roku chodzi do sopockiego szpitala na renowację, bo już by się sama ubrać nie mogła, słoika np. juz nie odkręci. :?


Ayo - czasem boli wszystko, po schodach trudno zejść, bo kolana się blokują , kręgosłup to już norma...
Słoika to już od dawna nie odkręcę, to nie jest miernik jednoznaczny.
No nic - jutro będę gnębić ortopwdę :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1019 gości