
Rilla, rzeczywiście można wszystko powiązać, z tym, że u moich rodziców np nic się nie dzieje, a Blanka potrafi nasiusiać na buty albo do zlewu - obstawiałam zmianę żwirku, ale mamcia mówiła, że ciągle korzysta z tego samego.. i już sama nie wiem.
ehh, teraz do soboty włącznie pracę kończę o 23:00, rano trzeba się przygotować i sprzątnąć mieszkanko..
ale w niedzielę pomęczę kocury i porobię zdjęcia. w końcu też bym coś chciała mieć w swoim albumie dodatkowego z ostatniego miesiąca w tym miejscu.
