IWONA ODESZŁA*Moje koty-moja miłość,radość,troski i kłopoty3

Iwonka ma rehabilitacje w domu troche to potrwa , miała umyte włosy w jakiś specjalnym podkładanym baseniku i tak jej się miło zrobiło że myśli o ich podcięciu :ok:

oddycha samodzielnie je też sama kurczaczka i jest ok żadnych sensacji żołądkowych :ok:

a reszta potzrebuje czasu , upały zniosła dobrze .Drzewa dają cień , okno uchylone wiec nawet wiatrak nie był potzrebny.Czekamy i trzymamy :ok:

.I was pozdrawia :1luvu:

dzięki Lidziu za nowe, coraz bardziej optymistyczne wieści od Iwonki :1luvu:

trwamy dalej :ok:

puszatek pisze:dzięki Lidziu za nowe, coraz bardziej optymistyczne wieści od Iwonki trwamy dalej

Nie śpisz

lidka02 pisze:
puszatek pisze:dzięki Lidziu za nowe, coraz bardziej optymistyczne wieści od Iwonki trwamy dalej

Nie śpisz

No rzeczywiście porę macie dobrą

Pozdrów Iwonkę od każdej z nas, razem i osobno :1luvu:

Pozdrowienia dla Iwonki,długo czekalismy na dobre wieści...Teraz tylko lepiej.

U Iwonki bez zmian miała jeszcze taka pielęgniarke że ma mase odleżyn

teraz przychodzi inna ..Ale kazała was pozdrowic...Trzy dziczki co Iwonka zabrała małe wyleczyła i posterylizowała mają wspólny domek :ok:

Tak długo czekamy na dobre wieści ale ich nie ma Iwonka bez zmian i chyba słabsza

Mimo to trzymam cały czas kciuki za powrót do zdrowia :ok:

Dlaczego?
Zapal płuc wyleczone,2 mc po zawale?
Co sie dzieje?

Iwonka bez zmian lezy jest słaba , przychodzi pielęgniarka i rehabilitant ...Trzymamy za zdrówko.. :ok:

Pozdróe Lidzia Iwonke,zapytaj może czegoś jej potrzeba?

Ok dziękuje u Iwonki bez zmian ...Miała białaczkową chorą ale już jest lepiej..

Iwonka jest w domu ale stan jej jest bez zmian nic lepiej , schudła ma mały apetyt ....A o małym podniesieniu sie z łóżka nie ma mowy

Dawno nas tu nie było, ale widzę, że przykre wieści - choroba.

Lidzia co własciwie jest Iwonce,mozna jej jakoś pomóc?

IWONA ODESZŁA*Moje koty-moja miłość,radość,troski i kłopoty3

Kto przegląda forum