Miraclle pisze:Aniu jak się miewa burasek ?
Kiepsko, marne szanse bez profesjonalnej opieki.
Poradziłam Dorocie co mu dawać do jedzenia na podniesienie krwinek czerwonych, zaproponowałam lek na produkcję czerwonych krwinek, ale....kot bezdomny, dotenczas dziki, także kogo może obchodzić jego los oprócz karmicielki?
Lecznica testu jeszcze nie ma, trzeba czekać, może i dobrze.........choć z drugiej strony............pewności nie ma, że ma białaczkę choć przy takim stanie to paskowy test może wyjść dodatni.
Powinno się zrobić test PCR, powinno, ale skąd na to fundusze?
Mój Biszkopcik śmierdziel straszny i jutro dzięki wpłacie taizu

będzie miał zrobione co trzeba z tym tam tego.
Kotek bardzo lubi koty, także nadaje się do dokocenia.
Już nie je tyle co na początku, miseczka starcza na raz a nie dwie jak wcześniej.
Kić dla odwiedzających go cioteczek
przeciąganko po jedzonku

ząbki jak widać bielutkie
