Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kupuje gerberki z kurakiem ,ale sama teæ béde robila.
Zamówilam kolejnego conva .

pokonalam kuchnié u Pani RR.
Jeszcze tylko okno ,ale juæ dziß nie dalam rady :oops:

Pani RR ma wszystko na bialo :wink:

oprócz podøogi.
Muszé odpoczá© ,jutro ciág dalszy.

Dorcia , jesteś najdzielniejszą Kociarą jaka znam

. Choć czasami jesteś za bardzo Zosia Samosia. A tyle dobrych dusz
dookoła Ciebie.

dorcia44 pisze:W sobote Moniko pracuje .
Ale jak chcesz wpaß© to zapraszam z tymi pysznymi ciasteczkami w niedzielé ..chyba æe sié nie uporam z chaøupá

Ja w piatek nie moge wziac wolnego, bo jestem sama - musze pilnowac interesu. Chcialam wziac wolne,ale p. J. powiedziala,zeby lepiej byc.
Chcialabym Ci pomoc. Malowac umiem. Nie moglabys odpuscic tej pracy w sobote?

Kuba ,a gdzie tam :oops:

ale bardzo sié staram,moze nie zawsze mi wychodzi ,ale zawsze sié staram .

Moniko ,nie mogé ,bo w niedzielé tez pracuje .

Gotuje kuraka dla paskud ,Kropa drze ryja bo nie ma michy ,a ja od paru dni wieczorami miché chowam ,nie moæe wiécej przxyty© ani ona ani Kulikuli.

Wszystko mnie boli i jestem ledwo tomna ,a tu jeszcze tyle roboty .
Rudy po szaleñstwach padø ,niebieska zabawia mnie mruczeniem.
Slodziaki z nich niesamowite.

ktoß kiedyß potpowiedziaø mi co nacisná© aby ten syf w pisowni zlikwidowa© ...pomocy :crying:

To ja chyba... :roll:

Ale wówczas cyferki zamiast literek miałaś, więc nie wiem, czy teraz zadziała:
Wciśnięcie równoczesne NumLock + Fn + Caps Lock. Albo bez Caps Lock, bo nie pamiętam.

spróbuj razem nacisnąć ctrl i shift..

Witam z rana ,miło bo chłodno :mrgreen:

Słupku ,tak to Ty byłaś sprawczynią że normalnie mi się pisało :wink:

aamms ,to nie to ,jak popierniczą mi że zamiast y mam z wtedy Twoja wersja :wink:

W nocy gotowałam kurczaka ,po 1 dałam odrobinę maluchom ,bleeee bleee blee ble ...hmmmm pyyyyyyyyyyyyycha :lol:

czyli posmakowały za 4 razem.
Nadal jednak głównym źródłem pożywienia jest cyc ,długo to pewnie nie potrwa bo zaraz go zagryzą :twisted:

a poza tym to są :1luvu:

Nie mam kiedy doprowadzić mieszkania do używalności

tak czekałam na koniec remontu a teraz zastój totalny :oops:

Dorciu ja nie mam remontu i tez nie mam kiedy doprowadzic mieszkania do uzywalności :oops:

wczoraj do 23 roznosiłysmy ulotki potem szybko do domu bo trzeba nakarmić ten "głodny lud" w postaci kotów - biedaki czekały, może nie były aż tak głodne ale spargnione towarzystwa człowieka, a Szarak chyba się obrazi że nie przyszlysmy jak zwykle po 21 i sie nie pojawił.
Dorciu sorki, że nie podrzuciam Ci torebki, ale czasu zabrakło, ale sąsiadka obiecała, że któregoś dnia przed karmieniem kotów podjedziemy żeby Ci zostawić.
Miłego dnia

Zdrówka i spełnienia marzeń małolato :lol:

kaja888 pisze:Dorciu ja nie mam remontu i tez nie mam kiedy doprowadzic mieszkania do uzywalności wczoraj do 23 roznosiłysmy ulotki potem szybko do domu bo trzeba nakarmić ten "głodny lud" w postaci kotów - biedaki czekały, może nie były aż tak głodne ale spargnione towarzystwa człowieka, a Szarak chyba się obrazi że nie przyszlysmy jak zwykle po 21 i sie nie pojawił.
Dorciu sorki, że nie podrzuciam Ci torebki, ale czasu zabrakło, ale sąsiadka obiecała, że któregoś dnia przed karmieniem kotów podjedziemy żeby Ci zostawić.
Miłego dnia

Elu ,nie ma problemów ,na wszystko jest czas,...