Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

Prawnik nic nie da na razie nic nie wiem..
Złapałam mamę i zawiozłam na sterylke w sobote ją odbieram i wypuszczam w jej miejsce.

Dziękuje taizu za 100zł dla kotów :1luvu:

Kto może dać dt Kacprowi to ten biało czarny kotek ze zdjęcia , nie stac mnie na jego utrzymanie ..Teraz za bardzo nie chcę conwa , nie jestem w stanie go upilnować dochodzi do suchego próbuje jeść ale za bardzo mu to nie wychodzi , tak obślini suchy że robi się papa jak nie zauważę muszę cały pokarm wyrzucać ...A nie moge sobie na to pozwolić...Jeżeli ktos by się zdecydował odpowiem na pytania co do niego on ma chorobę autoimunologiczna i nie wiadomo co jeszcze..

pozdrawiamy leniwie :1luvu:

Pusiu maszz cudo :love:

U mnie szaleństwo maluchy na razie ok szaleją jedzą i szaleją :mrgreen:

Biegają za mną jak piesski troche ich dużo :mrgreen:

mam za tłoczno

...Ja wyglądam jak bym się cieła całe nogi mnie szczypią tak małe potworki dostaja się do jedzenia po mnie jak po drabinie , staram karmić się je osobno i tak jest ...Z maleństw najbardziej bystra jest biała aż za , wszędzie jest pierwsza potem chłopczyk rodzynek i reszta ..Maleństwo nie daje sobie w kasze dmuchać jest o krok za reszta...Byłam u weta w sobote po ich mame zapłaciłam za sterylke odebrałam i wypuściłam , jak ją wypuściłam była jak pijana taka zestresowana .Pojechałam na drugi dzień dać im jeść była trzyma się na dystans ale jest ok.Zdjęcie z klatką w środku ich mama na górze Franio ode mnie co mieszka u weta , jaki grubasek ...Wszystkie koty i psy kocha ma cudny charakter..Kacperek znów mocno sie ślini nie mam na niego pomysłu...
https://www.youtube.com/watch?v=PUHkB5p ... e=youtu.be

cześć Lidziu :1luvu:

malusie cudne :love:

codziennie z sercem w gardle wychodzę z domu - jak na razie kociaków brak.
Twoje są cudne. Jednak niech w tym sezonie będzie mi oszczędzone.

Małe za dużo czasu mi pochłaniaja jednak nikt się nie odezwał chętny na dt

Rozkoszne te Twoje dzieciaki :wink:

Te ogoneczki jak sznureczki, te brzusie słodkie :1luvu:

Ale mieć tyle dzieci to nie przelewki.
A pies cudowny, uosobienie spokoju.

U nas upał daje się wszystkim we znaki ja nawet nie dojechałam z kosiarką do połowy działki żeby skosić

kosze na raty ..Raty są super to takie popularne :mrgreen:

U nas porzucono sunie owczarka niemieckiego masakra

dziś rano byłam u kotów leżała w piaskownicy chciałam dać jej wody wystraszyła się i uciekła...biedna takie upały .....
Moja sunia z sercem jakoś dycha na lekach , Kacper nie bardzo jak jakiś wet czegoś nie wymyśli nie wiem co dalej będzie .Bo tak być nie może ....Nie ma u nas już dobrego weta nie wiem gdzie mogłabym szukać jakieś rady czy pomocy dla niego..

Problem z jedzeniem cały czas tak dużo ma śliny w pysiu że nawet bąble puszcza

Biedne malce muszą już harcować za Teczowym Mostem.Tyle szczesliwych chwil byloby przed nimi :cry:

Moglas napisac, ze je uspisz, jesli nikt sie nie zglosi.
W ogole co za wet usypia zdrowe zwierzeta, ktore juz widza?
Moglas jeszcze poczekac, ludzie na pewno pomogli by finansowo. Adopcja tez by ruszyly, a na dobry dom trzeba poczekac.
brak slow

kicikicimiauhau pisze:Biedne malce muszą już harcować za Teczowym Mostem.Tyle szczesliwych chwil byloby przed nimi
Moglas napisac, ze je uspisz, jesli nikt sie nie zglosi.

Ale że do czego to piszesz - nie rozumiem

lidka02 pisze:Dziękuje za liczne przybycie jednak jak widać nie wszystkim kotom dane jest żyć...Dlatego że ja jestem taka zawalona nie mogłam sobie pozwlić na te maluchy na dłuzszą metę ....Maleństw już nie ma , przykre to ale nieraz tak bywa....

Dorota Wojciechowska pisze:
kicikicimiauhau pisze:Biedne malce muszą już harcować za Teczowym Mostem.Tyle szczesliwych chwil byloby przed nimi
Moglas napisac, ze je uspisz, jesli nikt sie nie zglosi.

Ale że do czego to piszesz - nie rozumiem

Przeczytaj w tym wątku: viewtopic.php?f=13&t=162523

lidka02 pisze:Dziękuje za liczne przybycie jednak jak widać nie wszystkim kotom dane jest żyć...Dlatego że ja jestem taka zawalona nie mogłam sobie pozwlić na te maluchy na dłuzszą metę ....Maleństw już nie ma , przykre to ale nieraz tak bywa....

To jak to zrozumieć?

Marzenko może jako krzyk rozpaczy, że nikt nie zareagował na ciężką sytuację Lidki

Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

Kto przegląda forum