a było to tak - weszła Kinnia do lasu ...

[Szalony Kot]

O rany, przykro mi

[agiag]

Bardzo mi przykro

[Alienor]

Milusiu [*]

Bardzo mi przykro Kinniu

[violet]

dla Milki [*]
Kinniu, bardzo współczuję

[LimLim]

szkoda ślicznej dziewczynki

[lidka02]

[alessandra]

Dzisiaj ok 12tej w południe odeszła Milka

Milusia [*]

Kinniu, tak strasznie mi przykro...

[alab108]

Milusiu[*]

[MalgWroclaw]

Miluniu [*]

[ASK@]

[*]

[tamiss]

Milusia [*]

[Kinnia]

Wczoraj Dziwne Dziecko leżał pod drzwiami i wsadzał łapki przez szczelinę do pokoju gdzie była Milusia. Dzisiaj lezy w jej koszyku.
cięzko strasznie

Jasio bez zmian co mnie bardzo cieszy.

[Alienor]

Kinnia, przytulam.
No i dobrze, ze przynajmniej Jasiu ma się nie gorzej niż wcześniej. A młody na pewno tęskni i pamięta - na szczęście za jakiś czas zapomni.

[Kinnia]

Dzięki

Agiag jak chłopcy?

edytuję
Przepraszam Agnieszko i Joanno - dopiero zdałam sobie sprawę ze swojej gafy i zaniedbania strasznego gdy pisałam na wątku Kropka o nowych zabawkach, które sa juz w strzępkach

Dziękuję bardzo Agnieszce za wsparcie finansowe dla reszty tymczasów - Aga przelała 300zł,
przywiozła dla futerek piękne zabawki - cudne myszki (Kropek rozpracował - czytaj rozszarpał juz 3 z nich, a Jasio bawi się swoimi jak malutki kociaczek). Prada śpi w koszyczku ze swoją myszką. Dziękujemy bardzo.

Joanna przelała dla Jasia 250zł. Dziękujemy bardzo.

[Kinnia]

a tak w tzw. "miedzyczasie"
przed blokiem ktoś podrzucił bura piękność (jak to zdjęcie obrócić - wie ktoś?), dziewczyna z cała pewnością domowa, oswojona i bardzo przytulaśna, biega za mną jak piesek



za nia przyszedł taki cud - znów bokiem



jego brat bliźniak
i czarna panna (zdjęcia chwilowo brak)

w związku z tym - wypowiedziałam wojnę spółdzielni
dlaczego?
dlatego, ponieważ, gdyż ścierwa celowo otwierają teraz drzwi do klatki i do piwnicy gdzie leży na głównym korytarzu trutka
działanie uznaję za celowe i z premedytacją
zważywszy, że futra pchają się właśnie do piwnicy