Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ASK@ pisze:Skontaktuj się bezwzględnie z podanym okulistą. Z kotem co ma wrzód i tym ze zrośniętym oczkiem. Powiekę należy " rozrywać" kilka razy dziennie by nie zrastała się. Podałam tobie nazwę kropli co wyjątkowo pomagają w takiej sytuacji Viscoblast. Bo oko trzeba ciągle nawilżać i rozciągać, zakrapiać inne krople. Koty powinny dostawać krople do oczu przeciwbólowe i antybiotyk.
Nacięcie może nic nie dać a uraz mechaniczny może spowodować wdarcie się wirusa do organizmu. Często wtedy jest o wiele gorzej. Nie ma co czekać na zbieg tylko trzeba sie za oczy brać. Malca najsłabszego należy dokarmiać + dopajać+ kroplówkować, wszystkim trzeba pchać uodparniacze.
Idź do okulisty.W takich wypadkach "zwykły" wet nie ma wiedzy. Wysłałam tobie pw z opisem co z Taminka "wyczynialiśmy" i udało się. Ale bez okulisty Tami by oczu nie miała.
Albus pisze:[...]Po konsultacji z Panią doktor stwierdziłam, że jego śmierć jest najprawdopodobniej spowodowana przeze mnie- podczas karmienia butelką musiałam go zakrztusić...[...]
Albus pisze:Mam pytanie odnośnie kontrolowania ilości wody wypijanej przez kociaki. Dzisiaj zestawiłam kotkom miskę niżej aby i one mogły mieć dostęp do wody. Problem w tym,że maluchy gdy się do niej dopadną nie mogą się opamiętać. Piją aż brzuchy nie urosną im wielkie, a po wzięciu na ręce chlupoczą. Miałam kiedyś tylko raz taką sytuację, ale wtedy po prostu ograniczałam małej dostęp do wody bo dostawała ona jeszcze butelkę. Teraz niestety nie mam możliwości ograniczania wypijanej przez nie wody, bo długo nie ma mnie w domu, dni sa bardzo gorące więc muszę zostawić im coś do picia. Czy przyjęcie takiej ilości płynu na raz nie może im zaszkodzić? Mogę pozwalać im się tak opijać czy musze jednak wydzielać im wodę?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 71 gości