DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 09, 2014 16:43 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Alienor pisze:Za długie lata szczęścia dla Buni w DS :ok: :ok: :ok:
Młodziaki szybko znajdą domy i tak :ok: :ok: :ok:


Dokładnie z takiego samego założenia Państwo wyszli, że maluchy znajdą domki, mają większą szansę niż dorosła Bunia.
Jak ja lubię takie domki :) :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon cze 09, 2014 17:46 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Fajnie, że państwo wybrali Bunię :D :1luvu: Zwłaszcza że sądząc z Twojego opisu koteczka też ich chciała :D , inaczej nie zaprezentowałaby się przed nimi tak ładnie. Dużo szczęścia, śliczna Buniu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Pani Lucyna ma bardzo ładne koty. Biały kotek - ten którego nie chciała wybiórcza alergiczka - też śliczny, a na pewno jeszcze wyładnieje pod dobrą opieką.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon cze 09, 2014 18:35 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Buniu nareszcie :1luvu: dom, żeby tylko to był ten :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Pon cze 09, 2014 19:32 przez dorobella, łącznie edytowano 1 raz

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon cze 09, 2014 19:27 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

My też się bardzo cieszymy :)
Jeśli chodzi o koty Pani Lucyny to one też mają swoje historię. Najpierw dostała Pani Lucyna kociaka, ale przynieśli go malućkiego i było strasznie zimno. Ten maluch nie przeżył i wtedy Czarnego kocura dostała Pani Lucyna od córy, gdzieś się te kotki okociły i poszły na "prezent". Był chłopiec i dziewczynka - oba czarne. I Pani Lucynka miała dostać koteczkę, ale w taksówce te kociaki się pomieszały. I Patrycja(córa) nie wiedziała który jest który to mówi, że weźmie tego żywszego, żeby zaś nie umarł... :roll:
A burego Pani Lucynka wzięła z piwnicy był malutki i strasznie chory. A w domu miała już małego czarnego Kicika. Poszła z burym do weterynarza, a weterynarz się pyta czy przyszła uśpić kociaka. Pani Lucyna, że przyszła kociaka ratować i pyta się ile będzie miał ten mały, a weterynarz, że ze 2 lata. A Pani Lucyna mu:Pan jest głupi, ja mam w domu takiego samego wielkościowo i tamten ma 6 tygodni, a Pan mi tu, że 2 lata... I pyta się Pani Lucyna ile to będzie kosztowało to leczenie, a ten weterynarz, że zastrzyk 200zł i czy nie żal Jej pieniędzy, a Pani Lucyna mu powiedziała, co się nie nazarł, to się nie nalizał. Jak ma żyć to będzie. I kupiła mu ten magiczny zastrzyk I Sami żyje, a weterynarz przy kastracji nie chciał uwierzyć, że to ten kot.
(Swoją drogą Pani Lucyna mówiła, że do dziś nie wie co to za zastrzyk był, ale poskutkował...)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto cze 10, 2014 10:23 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Bunia pomału pakuje tobołek, więc jedziemy dziś do weta powtórzyć badanie krwi (kreatynine) i zrobimy trzustkę i zrobimy porządek w paszczęce. :) Zachipujemy Bunię. To jednak narkoza, więc prosimy o kciuki. :ok: :ok: :ok:

Tak jak pisałam na wątku Kredki i maluchów, jeśli wszystko pójdzie dobrze Leo i Malwinka również pojadą do swoich nowych domków.:)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro cze 11, 2014 15:17 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

kciuki zawsze sa i moc pozytywnych myśli :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 11, 2014 18:00 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

dziękujemy :ok: :1luvu:
wyniki krwi Buni jutro a na dniach księżniczka pojedzie do nowego domu jak wyprawka przyjdzie bo Państwo zrobi zakupy w internecie i czekają aż paczka dojdzie powinna przyjść szybko bo zazwyczaj te przesyłki przychodzą w przeciągu dwóch dni :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw cze 12, 2014 15:43 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Przyszły wyniki Buni. Kreatynina w normie :ok: Tarczyca też :ok:
Bunia jest zdrowa :) i jeśli wszystko pójdzie dobrze pojedzie do nowego w sobotę.
Na sobotę planujemy również adopcje Malwinki :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw cze 12, 2014 16:02 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

:ok: :ok: za Bunię i za Malwinkę :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 12, 2014 16:23 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

:-D supcio. Mocne kciuki za kociaste :-)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw cze 12, 2014 16:43 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Jutro czeka nas jeszcze łapanka dzikiej kotki na sterylizację...
Byłyśmy z KamiląK już na działkach w tym tygodniu ( z tego wszystkiego zapomniałam o tym napisać), ale koteczka już pojadła. To jest to miejsce skąd jest Nelka... ta koteczka z chorym oczkiem, co jest w Dt w Gliwicach, może ktoś ją pamięta... Z karmicielami nie umiałam się dogadać, ale Pan ochroniarz przemiły :1luvu:
Starszy Pan, zachwycony tym, że ktoś przyszedł i chce sterylizować koty, a koty tam pół dzikie, jak nie dzikie. No i w poniedziałek kotka pojadła już, więc umówiliśmy się na jutro. Pan ochroniarz ma jeszcze na działce swojej kotkę którą dokarmia i która do innych się nie zbliży, a kocięta, które rodzi giną. I ją wysterylizujemy. :ok: ogólnie mamy 7 kotów do złapania....
I taki piękny filmik z Kredeczką w roli głównej nagrałam :) :1luvu:

https://www.youtube.com/watch?v=pKmKlkH ... e=youtu.be

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw cze 12, 2014 19:04 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Alienor pisze::ok: :ok: za Bunię i za Malwinkę :ok: :ok:


:ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 13, 2014 13:17 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Dziękujemy za kciuki i ciepłe myśli. :1luvu:

U nas... ocieplanie bloku. Wjechali właśnie Panowie robotnicy, zaczynają od naszej strony. Herścio i Bunia tak się przestraszyli, że RAZEM weszli do kucheniki ( mamy taką, że z tyłu można wejść) i siedzieli... potem najpierw wyszła Bunia, potem Herścik. Dziwne, żeby przywozić sprzęt w piątek i to popołudniu... :roll:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt cze 13, 2014 15:38 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

OlaLola pisze:....Dziwne, żeby przywozić sprzęt w piątek i to popołudniu... :roll:

Przewieźli z poprzedniej budowy. Tam musieli zabrać, żeby im nie zarzucono, że skończyli po terminie.
U mnie ocieplanie szło w miarę szybko, tz. koło mieszkania. Ale rusztowania stały dość długo, najpierw dawali steropian na całym bloku, potem coś tam, gdy skończyli poszło coś na wierzch, na końcu malowanie.
No i oczywiście kontroler, który ich co chwilę rozgrzebywał i trzeba to było potem łatać
Najgorsze to sobie sama sprawiłam. Jeden z nich zaproponował, ze od razu przybije mi podwieszaną suszarkę balkonową. Za 20 zł.
Potem doliczył dłuższe kołki po coś 10 zł i nawet tu gdzie zastosował stare.
I sprytnie, bo przed rozliczeniem przymówił się o kielicha. To mu dałam z prawie pełnej półlitrówki. I nieopatrznie zostawiłam ją na stole.
Tak więc 6 kołków kosztowało mnie w efekcie 100zł...i zmarnowane całe popołudnie.
A pan choć całkiem już pijany, wcale nie chciał wyjść.....napewno pani ma tam coś jeszcze w szafie....
Taki afront, tylko butelka go zainteresowała!!!!!! No, ale córka wyglądała na nieletnią.

Nas troje

Avatar użytkownika
 
Posty: 317
Od: Sob kwi 09, 2011 11:31

Post » Pt cze 13, 2014 15:47 Re: DTu OlaLola. A do nowego domu pojedzie...

Aaaaa to już rozumiem. Właśnie jedni co robili blok obok to strasznie długo się gramolili, a inni co zaczynali też w tym samym czasie to skończyli o wiele wcześniej, a bloki plus minus były takie same... zobaczymy jak będzie u nas. :)

I stało się, Bunia w drodze do nowego domu. Miała jechać jutro, ale Państwu udało się przyjechać dzisiaj. Mam nadzieję, że aklimatyzacja przebiegnie pomyślnie. Bunia czekała na dom kilka miesięcy i piątek 13 okazał się szczęśliwym dniem :) :ok: :1luvu:
Bunia zamieszkała w Orzeszu, z miłym Państwem i ich niespełna 3 letnim synkiem. Będzie jedynaczką. :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości