Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

[Kinnia]

jakby jej "więcej było" - znaczy się Kotori, wydawała mi się wcześniej szczuplejsza, teraz jakby pełniejsza

[Dorota Wojciechowska]

śliczne zdjęcia i od razu w komplecie można poznać kociarstwo

[OlaLola]

Piękne kociaste

[violet]

KOTY-PIĘKNOTY

[Alienor]

Ooo, tak śliczne są ale rozpuszczone jak dziadowski bicz . Zwłaszcza taki Ciel:
- od razu widać że ma kiełbie we łbie

A Fuks choć potrafi udawać spokojnego kotka:


to nie oszukujmy się, w kaszę sobie dmuchać nie da:

[morelowa]

A one to się tak same porozpuszczały?
Masz wreszcie swój aparat?

[Alienor]

A one to się tak same porozpuszczały?
Masz wreszcie swój aparat?

Oczywiście że same się porozpuszczały, wykorzystując moje dobre serce . A aparat tradycyjnie pożyczony.

[Alienor]

jakby jej "więcej było" - znaczy się Kotori, wydawała mi się wcześniej szczuplejsza, teraz jakby pełniejsza

Kotori teraz więcej je, mniej się stresuje - stąd zaokrąglenie trochę. No i obróżka antystresowa "podnosząca" trochę sierść też ma tu swój wpływ. U nas ciepło, pięknie i słonecznie. Powojnik mimo że jeszcze malutki, już zaczyna wypuszczać pąki kwiatowe, wbrew prognozom Ali i morwa i jeżyna mają się dobrze. Maurycy odkrył łóżko, choć woli na nim przebywać gdy inne footerka je opuszczą. Fionka preferuje matę edukacyjną dla dzieci, zwłaszcza gdy dopuszczam się obrazy majestatu i myję ukupkany tyłeczek. Wtedy nie uwala się na mojej poduszce na wieczorne głaskanko, bo była zbrodnia, to musi być i kara.

[Alienor]

Skoro ostatnio było multum zdjęć Kotori, teraz czas na sesję pokazującą urok Rukii:


Po kliknięciu (jak w przypadku pozostałych) będzie pełny rozmiar. Tylko nie wiem gdzie na fotosiku się obraca zdjęcia .

Edit: no i który kot pozwoli się tak zabrankować: ?

[Kinnia]

jej nie pamiętam

[Alienor]

jej nie pamiętam

Bo jej nie widziałaś - u Ali w pokoju siedzi Rukia, Fuks i Lara, ty byłaś w moim. Lara jeszcze wtedy była w ogóle cicho-ciemna, teraz się ośmieliła i wyszedł miziak więc zdjęcia są, ogłoszenia będą nowe i może uda się młodziakowi dom znaleźć, choć wiadomo - białaczkowym trudniej. Rukia była lata temu adoptowana z Kociej Chatki, "do kochania" dla Ali i żeby Kotori miała towarzystwo - wyszło połowicznie, bo do głaskania tak, ale z Kotori nigdy się nie dogadywały dobrze.

[Alienor]

U nas czasem słońce, a czasem pokropi jak ksiądz kropitkiem . Powojnik kwitnie, koty leżakują, my z Alą szykujemy się na Industriadę i jakoś mi wena padła. Fionka lubi kefir, na szczęście zostawiła mi trochę. Wiem, że nie powinnam i że za to odpokutuję, ale młode ziemniaczki z koperkiem i omastą i do tego kefir - grzech nie zjeść przynajmniej raz w sezonie. . No i tylko część tak zjadłam, oprócz tego miałam też cyc kuraka z patelni.

W kwestii tego czym jest steampunk - opinię specjalisty i fana w jednym osoby posiadające język angielski mogą znaleźć tu: http://www.steampunk.com/what-is-steampunk/, a te, które wolą po polsku tu: http://www.steampunk.republika.pl/defin01.html. Generalnie jest to zjawisko ogólnokulturowe - jest moda, biżuteria, książki, filmy, komiksy, gry komputerowe i RPG utrzymane w tej stylistyce. Nurt jest odpowiedzią na pytanie "co by było gdyby rewolucja przemysłowa pozwoliła osiągnąć przy użyciu pary (w przypadku clockpunku - mechanizmów, w przypadku dieselpunku - benzyną i ropą) wszystkiego tego, co osiągnęliśmy obecnie. Nurt ten jest po uszy zadłużony u Verne'a, Burroghsa, Wellsa i Conan Doyla a także u wiktoriańskich powieści grozy. Najgorzej chyba wypadają filmy - w większości zachwyceni malowniczością strojów i pomysłami na szalone maszyny filmowcy zapominają dorzucić sensowny scenariusz. Ale moda (https://www.google.pl/search?q=steampunk+jewelry&client=firefox-a&hs=K1T&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=W9GZU_jZGs-e7AaXlYHQCw&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1280&bih=620&dpr=1#channel=sb&q=steampunk+fashion&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch) i biżuteria (https://www.google.pl/search?q=steampunk+jewelry&client=firefox-a&hs=K1T&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=W9GZU_jZGs-e7AaXlYHQCw&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1280&bih=620&dpr=1)) jest niesamowita a pomysłowość i pracowitość fanów tego nurtu nie zna granic (https://www.google.pl/search?q=steampunk+jewelry&client=firefox-a&hs=K1T&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=W9GZU_jZGs-e7AaXlYHQCw&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1280&bih=620&dpr=1#channel=sb&q=steampunk+laptop&rls=org.mozilla:pl:official&spell=1&tbm=isch).

[Alienor]

Jako że nikt nie pisze to kocio i steampunkowo:

[violet]

Fajny ten steampunk
To chyba steampunkowe są też moje ulubione "Bajki robotów" Lema?

[Alienor]

No w zasadzie "Bajki robotów nie" - bo tam nie ma ludzi i to są po prostu trawestacje bajek na robocie. Bo chodzi o świat ludzi, w którym dzisiejsze osiągnięcia techniki funkcjonują na zasadzie pary a nie elektroniki. Może, ale nie musi być w to zamieszana magia. No i musi się całość odbywać w pseudo-wiktoriańskim świecie.
Ale jeśli czytałaś "Jonatan Strange i pan Norrell", jakąkolwiek powieść Ruiza Zafona (u niego to clockpunk), cykl "Protektorat Parasola" pani Gail Carriger (od Bezdusznej się zaczyna), Ani Kańtoch "Zabawki diabła" (znów clockpunk), to owszem .