

Daisy ma niesamowite oczy mówiące weź mnie weź mnie do domu. Śliczna miła koteczka.
Hortensja to kotka z charakterem. Wie czego chce


Nadia ma wspaniałą sierść. Nie tylko w kolorze ale i dotyku - miękka i jedwabista. Plus charakter miłego, spokojnego kotka.
Nelson - to kot dla mojego męża. Gdyby nie był tak bardzo przeciwny trzeciemu kotowi w domu dziś by jechał już z nami. Myślę że charakterem by pasował do naszej spokojnej Tulisi.
Rosalka - jeszcze się boi. W pierwszej chwili ucieka od ręki, boi się głaskania. Potem już lepiej ale wymagać będzie sporej uwagi i dużej ilości czułości na początku.
Nadir - zdziwiony - oo głaszczą - proszę o głaskanie- głaszcz mnie, no proszę

No ten kociak mały poszedł dzisiaj do domu z małym dzieckiem. Państwo nie chcieli słyszeć że lepiej wziąć starszego o znanym charakterze. Uparli się na kociaka i przyjechali bez kontenerka - szkoda ze dziś nieczynne sklepy bo były niezły test chciejstwa posiadania kota.
Zaczynam rozumieć związek pomiędzy posiadaniem kota do wydania a chęcią wydania do jak najbardziej dobrego i odpowiedniego domu



W przyszłym tygodniu u mnie masakra czasowa jak się okazało. Będę miała problem żeby przyjechać i zdążyć do 17. Chyba ze coś przesunę we wtorek. W weekend wyjazd czyli na pewno w przyszłym tygodniu się pojawię plus weekendy. Jeszcze się tylko upewnię co do żarełka lepszego - ze sobą trzeba mieć swoje? Jutro córka zażyczyła sobie zakupy w zoologicznym - za swoje pieniądze
