Tak, czytalam na forach na temat podlotow, i tego, zeby nie zabierac ptaszyn, ktore sa na ziemi (bo rodzice pilnuja, ptak uczy sie latac...), w parku (o ktorym byla mowa) oprocz srok mieszkaja golebie, wroble, papugi, i jeszcze kilka innych gatunkow, ktorych nie znam

), wiem :"prawo natury", eliminacja itd.ale TZ powiedzial wprost: nie moglem jej tam zostawic, bo widzialas co sie dzieje" (chodzilo mu o to, ze psi park, bo tak smialo go moge nazwac, to jedna wielka mordownia. Psy (czesto dla zabawy, nie ze zlosci, nienawisci), zabijaja ptaki (pisklaki i dorosle), jest sporo zajecy (ktore tez sa rozszarpywane), no i ....nie, nie, nie mogl postapic inaczej, i ja tez bym pewnie przytargala ptaka, (z tego miejsca, ptaka nieporadnego) mimo ze ich nie lubie (ptakow), i sie ich brzydze.
A ze sroka... w chwili zabierania ptaszyska do domu, TZ nie wiedzial co to, pozniej sie okazalo.
Widzialam link, ktory miziel52 podeslalas, ten o gatunkach ptakow, troche mnie przerazil charakter ptaszyska, niezla z niej cholera! (wczesniej sie tym nie interesowalam, bo jak pisalam mam odraze do ptakow, nie wiem dlaczego, na szczescie naszym podlotem zajmuje sie TZ)


