Kinga Warmijska pisze:Zapłaciłam mięsko. Za rzadko tu wpadam, ale mam nadzieję, ze zdążyłam.
Biedna Molly

Pani Ewa dziękuje bardzo wszystkim osobom, które finansują jedzonko

Kotka Milka pisze:A dalo by sie zrobic jakies nowe zdjecia zwierzakow?
a co to znaczy że kicia ma te chorobę dziąseł? czy wyrwanie zebów by nie pomoglo?
Cytuję panią weterynarz: "Molly ma plazmocytarne zapalenie jamy ustnej. To taka choroba immunologiczna."
Obecnie Molly czuje się dobrze. Molly jak tylko wróciła do pani Ewy i pod opiekę weterynaryjną pani Basi jej stan się poprawił bardzo szybko. To nie była jakaś ciężka choroba, Molly po kilku dniach wróciła do zdrowia ale małżeństwo, które ją adoptowało nie zdecydowało się wziąść Molly z powrotem

Nie chcę ich oceniać. Moim zdaniem mieli zbyt małe doświadczenie z kotami i przerazili się że sobie nie poradzą. Molly musiałaby iść do bardzo doświadczonego domku.
Molly była u tych państwa, którzy ją oddali tydzień. Na początku ładnie jadła. Był tylko problem że dużo czasu przesypiała w szafie. Po pięciu dniach zaczęła tracić apetyt. Nowi państwo pojechali z nią do swojego weterynarza, ale ten nie umiał sobie z problemem poradzić nawet nie zauważył że dziąsła są zaczerwienione. Molly przestała w ogóle jeść i wtedy przywieźli ją z powrotem żeby kot nie umarł z głodu .....
Moim zdaniem Molly się nie spodobało w nowym domku więc się rozchorowała. Może tęskniła za towarzystwem innych kotów? Ona podobno bardzo lubi spać razem z wszystkimi kotami w koszyku

Ponieważ Molly wiele przeszła jest bardzo wrażliwa i ma właśnie problemy z układem immunologicznym. Pani Ewa opowiadała że Molly raz była już w stanie krytycznym, nie wiem co to była za dziwna choroba, ale też problemy z układem immunologicznym. Pani Basia pojechała z nią na konsultacje do nas do Zabrza do kliniki i udało się w ostatniej chwili Molly uratować.
Można by zrobić nowe zdjęcia i nowe ogłoszenia ale najpierw musiałaby jeszcze z panią Ewa pogadać które do adopcji zostały. Jedynym bezproblemowym kotem z tego co wiem jest Berta i kocurek, którego imienia nie pamiętam. Reszta jest lekko lub bardziej problematyczna.