Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 05, 2014 15:12 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

wróciłem z pracy i od razu na obchód. Kolejne 2 działki w okolicy bitwy obszukane - nic. Na łące ponizej naszych działek rolnicy dzisiaj zbierają siano, zagadałem z nimi, nikt nic nie widział ale obstawiają że to robota lisa. Powiedziałem im o tej bitwie kotów a oni na to, że to mogły nie być 2 koty tylko lis z moim właśnie kotem. Nie wiem co o tym myśleć. Jeśli tak było to czy lis by kota zawlókł gdzieś w las czy pola ?

Przy okazji zagadałem z kolejnym sąsiadem kilka uliczek ode mnie i okazało się, że także zaginął im kocur, tyle , że 3 tygodnie temu (2 tyg przed moim). Nie szukali tak mocno jak ja ale coś tam szukali i nic. Może faktycznie jakiś lis się uwziął na nasze osiedle ?

Co do tej waleriany, w aptece to się kupuje ? jak tego użyć ? co i jak skroplić i w jakiej odległosci od domu ?

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Czw cze 05, 2014 15:47 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Lis jest bardzo realny.
Waleriana lub krople na sercowe ,takie same efekty u kota.

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw cze 05, 2014 16:16 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

:ok: :ok: za Rudaska - kotku wracaj :ok: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw cze 05, 2014 20:30 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

iwona66 pisze:Lis jest bardzo realny.
Waleriana lub krople na sercowe ,takie same efekty u kota.



acha, ale czy taki lis zaciągnąłby 5kg kota 100-300m w pola czy las ? nie wiem ale chyba nie, raczej zagryzłby na miejscu, kurcze nie wiem. Z drugiej strony pytalem kolejny raz tego sąsiada co słyszał tą bitwę i napewno slyszał typowe kocie straszenie się i zawodzenie jak niemowlę a potem syczenie i naparzanie się.

kupię te krople walerianowe i skroplę jutro teren. Mam skraplać koło domu czy nawet dalej gdzieś ?

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Czw cze 05, 2014 20:38 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

wrzucę 2 zdjecia Scoobiego żebyście zobaczyli przystojniaka
Obrazek
Obrazek

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Czw cze 05, 2014 20:42 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

znalazłam takie coś, poczytaj może Ci się przyda

http://przystanekschronisko.org/zaginione-koty
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw cze 05, 2014 21:21 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

zuzia96 pisze:znalazłam takie coś, poczytaj może Ci się przyda

http://przystanekschronisko.org/zaginione-koty


dzięki, już to czytałem gdzieś, ale wielkie dzięki za chęć pomocy, ciekawe rzeczy tam piszą

piszą, ze lis to raczej nie. Sąsiad zresztą potweirdził, że na bank było to koty, to było ewidentnie słychac mówił.
Ostatnio edytowano Pt cze 06, 2014 6:07 przez scooby doo, łącznie edytowano 1 raz

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Czw cze 05, 2014 22:03 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

scooby doo pisze:
iwona66 pisze:Lis jest bardzo realny.
Waleriana lub krople na sercowe ,takie same efekty u kota.



acha, ale czy taki lis zaciągnąłby 5kg kota 100-300m w pola czy las ? nie wiem ale chyba nie, raczej zagryzłby na miejscu, kurcze nie wiem. Z drugiej strony pytalem kolejny raz tego sąsiada co słyszał tą bitwę i napewno slyszał typowe kocie straszenie się i zawodzenie jak niemowlę a potem syczenie i naparzanie się.

kupię te krople walerianowe i skroplę jutro teren. Mam skraplać koło domu czy nawet dalej gdzieś ?

Koło domu można.
W Kraku szukający skrapiał sobie nogawki spodni - podobno procesja kotów za nim szła za każdym razem :)

Kić piękny.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 05, 2014 22:25 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Piękny rudasek, mam bardzo podobnego :kotek:

A może wystaw przed domem miskę z jego ulubionym jedzonkiem i jego legowisko, kocyk, cokolwiek co pachnie domem i nim samym ...

Oby się znalazł cały i zdrowy. Mój rudas nie wychodzi z domu i dlatego jest ze mną już 7 lat, nie zniosłabym tego co Ty teraz przechodzisz ... :cry:

Kciuki trzymam, niech ta historia ma tylko i wyłącznie szczęśliwe zakończenie ... :ok: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt cze 06, 2014 1:30 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Jaki piękny koć. :ok: :ok: :ok: :ok: za znalezienie
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3998
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt cze 06, 2014 6:24 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Nie znam się na kotach. To nasz pierwszy kot w zyciu, świadomie adoptowany, wiedzieliśmy ze go będziemy mieli zanim się urodził, od pięknej rudej kotki z rodziny. Dopiero teraz doczytuję i dowiaduję się różnych rzeczy o ich psychice. Piszą, że wykastrowany wychodzący kot ma terytorium w promieniu około 5 domów. U mnie by się to zgadzało, widziałem gdzie chadzał, było to 100 może max 200m od domu. Miejsce bitwy jest może 80-100m od nas. W głowie mi się nie mieści, że gdyby hipoteza z kocią bitwą była trafna, to on skrył się pobity na swoim terytorium i siedzi tam cicho bez żadnych oznak. Normalnie niemożliwe. Wiele razy już zszedłem te jego tereny i by się nie ujawnił. ALbo gdyby nie żył to wręcz niemożliwe jest żebym nie znalazł ciała. Ktoś tu napisał, ze tydzień to mało jak na koci stres. To ile to moze trwać to jego ukrywanie się ? Głód i pragnienie nie zwycięży ? Poza tym jest niby blisko domu.
Nie wiem już co o tym myśleć. Żona już straciła nadzieję. Do dzieciaków też już widzę zaczyna docierać, ze już go nie ma na dobre. A ja wciąż się łudzę. Tylko nie wiem co robić. Jego terytorium przeszukane nie raz, tylko te rzepaki zostały, ale to nie do przejścia. Obawiam się, ze mógł uciec właśnie tam i tam skonać. Jeszcze dzisiaj całą noc lało, jeśli żyje to była to pewnie masakra dla niego. Sąsiedzi wszyscy poruszeni, dzieciaki z przyległych ulic także, gdyby coś od razu bym miał sygnał. A tu nic. Może on jednak jest gdzieś daleko ? Kilometr albo wiecej ? Ale skad by się tam wziął ? Nie wiem co robić ! Mam złe przeczucia, że go straciłem na amen. 10 lat temu straciłem psa, 15 lat był ze mną, zachorował na chorobę odkleszczową, umierał na moich rękach, teraz znowu to przeżycie :(((((((((

scooby doo

 
Posty: 86
Od: Wto cze 03, 2014 12:16

Post » Pt cze 06, 2014 7:19 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Znajomej na wakacjach uciekła kotka. Znalazła się po 2-3 tygodniach we wsi odległej ponad 10 km od miejsca letniskowego. Wszystko dzięki ogłoszeniom, również tam powieszonym - czyli daleko też trzeba szukać

moguncja

 
Posty: 112
Od: Wto lip 01, 2008 10:52

Post » Pt cze 06, 2014 7:22 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

scooby doo trzymaj się i nie trać nadziei, nie przestawaj szukać, wejdż w ten rzepak i szukaj, bo tylko w ten sposób koty się znajdują ... :kotek:
Poświęć dużo czasu w weekend na chodzenie i szukanie, zaglądaj w najmniejszą dziurę, piwnice, garaże, strychy, krzaczory...

Moja kotka zwiała mi z kontenerka pod lecznicą 20km od swojego domu, którego nigdy nie opuszczała ale była kotką wychodzącą i wiesz co ?
Wróciła po 2 miesiącach do domu 8O nasz szok i radość z jej powrotu i niesamowitych kocich zdolności trwa do dzisiaj, choć minęło już kilka lat ...

Jeśli Twój kot zyje ale jest ranny, to potrzebuje pomocy na którą czeka ...

Najgorszą z opcji jest lis ... :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt cze 06, 2014 7:33 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Wątpię w lisa, są łatwiejsze kąski o tej porze roku niż duży kocur. Lisy, jeżeli już,to zaatakują kocięta (bez opieki matki) lub chorego, słabego kota. Widziałam parę razy jak lisica czekała, aż naje się matka z młodymi, nigdy nie próbowała podejść. Potem kończyła resztki po kotach.

moguncja

 
Posty: 112
Od: Wto lip 01, 2008 10:52

Post » Pt cze 06, 2014 7:55 Re: Zaginął Scooby - rudy bez ogonka

Kot przepiekny. Liczy na Twoja pomoc - bo on ma tylko Ciebie :?
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 336 gości