Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro maja 28, 2014 21:45 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam,
Mam pytanko, moja kicia ma zapisany jeden zastrzyk w miesiącu z żelazem domięśniowo. Czemu wolicie podawać futrzastym doustnie, czy nie było by wygodniej w zastrzykach? Czy taki domięśniowy to ryzyko?
Pozdrawiam,

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 28, 2014 22:07 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Ja wolałam podawać dopyszcznie.
Od znajomej wetki usłyszałam kiedyś, że po domięśniowym/dożylnym podaniu zdarzają się komplikacje.
Dopyszczna suplementacja np. preparatem chela ferr bio complex w przypadku moich i znajomych mi kotów przyniosła oczekiwane rezultaty.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 29, 2014 12:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Waga bez zmian. Dziś wymiotowała co mnie podminowało bo to pierwszy raz od czasu jak się jej zaczęło poprawiać(dokładnie od 26dni). Ostatnie badanie miała 2tyg temu gdzie mocznik był grubo poniżej górnej granicy normy a kreatynina granicznie podwyższona. Apetyt dobry, chociaż mimo powrotu do normy wyników nie jest tak łapczywa jak przed chorobą gdzie jedzenie było jej głównym celem życia praktycznie. Teraz je jak przed sterylizacją po trochu przy każdym podejściu a tak to woli się bawić.

Mòj 14letni kot zaczął wylizywać kamienną posadzkę na balkonie- usg wykazało guza krezki jelita grubego gdzie wylizywanie było prawdopodobnie reakcją na ból.

Conwalie

 
Posty: 14
Od: Pt maja 02, 2014 18:31

Post » Czw maja 29, 2014 13:16 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Z wymiotami to może być zakłaczenie. Koty na upały mocno liniały, część futra trafia do żołądka.
Współczuję problemu ze starszym panem kotem :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw maja 29, 2014 17:13 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czy ktokolwiek zaobserwował u kota z podwyższonym mocznikiem wysięk z nosa zmieniający się w brązowe strupki? Nie mówię o cieknącym katarze tylko o wydzielinie, która w niewielkiej ilości zawsze jest obecna, ale dodatkowo zawiera erytrocyty niewidoczne gołym okiem a po wyschnięciu i utlenieniu dają właśnie te brązowe strupki. Badanie kontrolne zaplanowane już, ale zastanawiam się czy ktoś coś takiego zaobserwował w ogóle. Takie strupki widziałam u niej już od paru miesięcy, wcześniej ich nie było i teraz po kroplówkach zdaje się, że zniknęły a od jakichś 2-3 dni znowu je widzę. Skoro mocznik powoduje nadżerki w błonie śluzowej to pojawienie się tych strupków mogłoby być jednym z sygnałów, że coś się zaczyna dziać.

Conwalie

 
Posty: 14
Od: Pt maja 02, 2014 18:31

Post » Czw maja 29, 2014 17:40 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Conwalie pisze:Czy ktokolwiek zaobserwował u kota z podwyższonym mocznikiem wysięk z nosa zmieniający się w brązowe strupki?
Tak. Jest to efekt infekcji herpesem przy obniżonej odporności kota z PNN. Trzeba podać kotu przed posiłkiem F-lizynę i podnieść odporność np. betaglukanem.
Obrazek

Miga

 
Posty: 530
Od: Śro cze 02, 2004 16:34
Lokalizacja: Krasnystaw

Post » Wto cze 03, 2014 15:31 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mój Maurycy w ciągu tygodnia schudł ok. 2 kg i zaczął łysieć , umówiłam się już u weterynarza na szczegłowe badania, usg, biochemia, o jakie jeszcze badania warto poprosić ? Czy to oznacza, że nerki mimo azydylu zaprzestały pracy ? Biedak ma apetyt, ładnie je, ale robi tyko jedną twardą małą kupę raz dziennie, poza tym normalnie, nie wymiotuje, mruczy, tylko ta waga i to łysienie plackowate pod uchem

MaurycyKot

 
Posty: 31
Od: Wto kwi 29, 2014 13:39

Post » Wto cze 03, 2014 21:41 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Azodyl nie zastąpi nerek, tylko trochę je wspiera.
2 kg w ciągu tygodnia? Jeśli waga dobrze działa, to o albo jakieś kosmiczne odwodnienie, albo problem z tarczycą, nadczynność?
Ile sika? Bo, jak rozumiem, wymiotów ani biegunki nie ma?
Zbadaj mu fruktozaminę i hormony tarczycy, TSH i T4 ( a może też T3)
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto cze 03, 2014 21:59 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Tak zrobię , sika za dużo , silikon zmieniony w niedzielę jest wilgotny, normalnie zmieniałam co 3 tygodnie, potem jak zachorował co 10 dni, teraz nie jest normalnie. Jak sie go głaszcze ma wystające łopatki, futro jest matowe . Muszę go uratować

MaurycyKot

 
Posty: 31
Od: Wto kwi 29, 2014 13:39

Post » Śro cze 04, 2014 15:45 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

2kg w tydzień 8O . PNN ma to do siebie, że okresowo mogą pojawiać się zaostrzenia nawet jeśli cały czas jest leczony:/ Jeżeli tak jest to prawdopodobnie trzeba będzie zintensyfikować leczenie(głównie kroplówki) Tak jak taizu pisze- inne przyczyny utraty masy ciała to cukrzyca(całkiem możliwe skoro kot miał zapalenie trzustki) i problemy z tarczycą, ale łysienie tu nie pasuje(przy niedoczynności tarczycy owszem, ale spadek m.c. przypisany jest nadczynności). Trzymam kciuki za kotka.

U nas lepiej. Ostatnia kontrola- kreatynina w normie(poprzednio 1,94 teraz 1,44), mocznik w normie chociaż 3tyg temu było 27 a teraz 64(norma do 70)- mam nie panikować z tego powodu. Morfologia w normie. Przyczepić się można do białka całkowitego, które 3tyg temu wynosiło 5,68; teraz 5,98 a norma jest od 6,0. Brak białka w moczu, ale ciężar właściwy 1,015(dzień wcześniej dostała kroplówkę- prawie 250ml może to to):/. Wyniki wyjściowe- 6tyg temu: kreatynia 6,4 a mocznik koło 200. Kroplówki mam ograniczyć do 1-2x w tyg, lespewet odstawić i kontrola za miesiąc. Właściwie niewiadomo co to było- ostra czy przewlekła.

Conwalie

 
Posty: 14
Od: Pt maja 02, 2014 18:31

Post » Śro cze 04, 2014 15:54 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

250 ml kroplówki to bardzo dużo, lepiej częściej, ale mniejsze
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt cze 06, 2014 16:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czekamy na wyniki Maurycego, usg jest złe powiększona wątroba, nic się nie układa. Ma chore nerki -powinien mieć dietę wątrobową , a co z niskobiakową na chore nerki. Czekamy na biochemię i wyniki tarczycy. Boję się, tyle lat był z nami. Zadnego kota nie kochałam tak jak Maurycego, wymarzyłam do sobie i był z nami 11 lat

MaurycyKot

 
Posty: 31
Od: Wto kwi 29, 2014 13:39

Post » Pt cze 06, 2014 19:11 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jak poczytasz dokładnie ten wątek, to zauważysz, że zalety diety niskobiałkowej są mocno przesadzone. Odchodzi się od niej nawet u ludzi, którzy białka nie potrzebują tak bardzo jak koty
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto cze 10, 2014 12:49 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mam pytanie do osób które stosowały biopron: czy kapsułki są duże? Czy kot może je połknąć bez problemu? (bo chyba nie można wysypywać zawartości kapsułki do jedzenia?)
Podaje się 1 kapsułkę dziennie czy więcej? i jeszcze - biopron można kupić bez recepty?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 10, 2014 12:54 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Bez recepty. Malutkie, chudziutkie kapsułki. Ja moczę w wodzie i wtedy jest bardzo śliska :) Tylko szybki nur w wodę i do pyszczka. Otwierać nie ma sensu. Jeśli jest mocznik jako-taki to raz dziennie, jeśli mocznik wysoki i kot się nie rozwolni to 2 x dziennie.

edit: jakby coś to mnie proszę poprawić :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, raiya i 41 gości