Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 02, 2014 20:02 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Mocne kciuki za Tamisia.. :ok: :ok: :ok:
i za Duszka :ok: :ok: :ok:

AgaPap - Ty to masz szczęście :twisted:
trzymam kciuki, żeby poza charrrakterkiem był zupełnie zdrowy :ok:

Mamaja - a kiedy kolejne zdjęcia przedszkola? :twisted:

Yossariana: :1luvu:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon cze 02, 2014 21:20 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

ja zupełnie zielona jestem, to mój pierwszy tymczas i pierwszy taki mały kot.
Ale jak na razie jest ok Szalał na rozłożonej kanapie, mordował koce, moją rękę, zabawki, zjadł trochę conva potem jeszcze musik animody dla kociąt, potem znowu zabawa i potem zjadł sam znowu trochę z miski. Mam tremę przed jutrem, bo idę na 8h do pracy.
Kot jest świetny :) , moje staruszki jeszcze go nie obejrzały dokładnie, w każdym razie fochów na razie nie ma :)
trzymajcie kciuki, żeby tak dalej dobrze z nim było :ok:

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 02, 2014 21:27 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

qupa była całkiem solidna i bezproblemowa, siki były chyba w czasie zabawy :)

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 03, 2014 6:12 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto cze 03, 2014 14:20 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Cudne piskacze:)
Do takiej klatki można dobudować sypialnie.

A u nas.
Tamiś trwa.
Był bardzo dzielny przy pobieraniu krwi.
Krew na oko tragiczna.
Dziś włączyliśmy encorton.
Przeszedł sobie do drugiego pokoju do bracika.
Potem przyszedł na łóżko do Tuptusia.
Troszkę zjadł.

A rano przed wyjazdem na badania przyszedł do mnie na łóżko. Nie wiem jak to interpretować. Bo przecież przez ostatnie ponad 3 miesiące pozwalał się głaskać tylko na drapaku. Wzięty na ręce miał setki opazurzonych łapek. A teraz do łóżka.
Ale już niczemu się nie dziwię. Byle trwał, byle leki zadziałały, byle były trafione.
Wieczorem powinnam mieć wyniki badań.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 03, 2014 14:49 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Lidka- mocno trzymam :ok:
ja nie lubię jak dzikus nagle zaczyna byc przytulasny, nie mam z takim zachowaniem dobrych skojarzeń niestety :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 03, 2014 14:59 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Wiem:(
Ale na nerkowym zobaczyłam, że to takie jakby typowe zachowanie. Że przytulasy dziczeją a dzikusy się przytulają.
I tego się trzymam.
Śpi na łóżku spokojnie.
Wetka się dziwiła, ze nie ma problemów oddechowych.
No kurde co mam jeszcze zrobić?
Zjadł znów trochę saszetki renala.

Dziś nie złapałam moczu na badania, ale wczoraj było sporo białka.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 03, 2014 15:24 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

trzeba czekać na wyniki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 03, 2014 15:32 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Trzymamy kciuki za Tamisia,zeby wyniki (w końcu to papier)ale i zdrowie dopisało.
U małych ok,szaleją.Kojec zlikwidowany,moga łazić,gdzie chcą,ale na spoczynek do klatki-bo i tak zwiewały :D Z kuwety korzystają wzorcowo.Jak maja potrzebę ,to piszczą,zanosi się,jakby miały problem.Jedzą pięknie-choć im większe badziewie,tym chętniej.
Mam nadzieję,że tak będzie dalej.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto cze 03, 2014 18:08 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

u mnie Młody też ok, ładnie już zajada z miseczki i to kilka razy dziennie, noszę go na razie do kuwety jak dupkę wypina, zakopuje urobek jak stary kot :). nadal wyglada na zdrowego i oby tak dalej :) i kciuki za Tamisia :ok:

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 04, 2014 1:03 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

jeszcze trochę nie łapię tego świata i w ogóle duży on jest iii dlatego taka sierotka jeszcze speszona jestem
ale oto ja
Obrazek
Obrazek
brudna z mleka...nie umyli...
Obrazek

.....mamaaa?
Obrazek
Obrazek
chyba niee
ciocia!
...

tak patrzy ciocia
Obrazek
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro cze 04, 2014 6:56 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Korciaczki Wasze zdjęcia jak zwykle najpiękniejsze na świecie :1luvu:
Tylko szkoda, że kota podmieniłyście, bo w sobotę w schronie to było prawie pełzające maleństwo, a nie ta duża panna. :roll: Co prawda barwy się mnie więcej zgadzają, ale jestem PRAWIE pewna, że to nie ten kot :mrgreen:
A Zołisia nie przyznaje się do dziecka ? Kolorki jak nic pasują :ryk:

Ja nakręciłam komórką filmik z moim gówniarzem, bo zdjęcie jest nie wykonalne - lata toto jak pershing i tylko na fotkach smugi rude było widać 8O
Ale jak go wrzucić cobyście mogli zobaczyć to nie mam pojęcia. :oops:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro cze 04, 2014 7:32 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Czy ta Triśka ma już jakieś imię? :D
Tamiśku, tak prosimy, słoneczko czarniawe, zbierz ty się w kupę! I zwyczajnie bądź zdrowy. Po kociemu.
Yossariana, ale zabawa, prawda?, z tymi maluchami.... :ok:

A w ogóle to cudne domowe przedszkole nam się zrobiło :D
Zazdroszę Wam, wiecie? Zanim ogarnę swoje życie i przeprowadzki dwukrotne to będzie... wrzesień... Zostawicie coś dla mnie? Małe, puchate....Bym se pomiętoliła świeżego futerka :mrgreen:
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 04, 2014 7:34 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Kamakolo pisze:Bym se pomiętoliła świeżego futerka :mrgreen:


A wiesz, że mam podobnie :-) Ale mam też psa, którego reakcji na małe, miękkie, puchate nie znam i to mnie wstrzymuje.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Śro cze 04, 2014 7:41 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Póki nie spróbujesz, to się nie dowiesz ;-)
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], HerbertPrade, puszatek i 122 gości