Potrzebny jeszcze jeden TDT

Może być płatny.
Ale
koniecznie ze szczepionymi, zdrowymi kotami.
Kotkins wstępnie zaoferowała DT dla tej kotki:
http://www.dla-ciebie.eu/node/3152. Problem polega na tym, że w schronie jest podejrzenie, że pojawił się niedawno przypadek panleukopenii, więc kotkins nie może jej wziąć bezpośrednio, bo jeden z jej kotów nie ma aktualnych szczepień. Chodzi o to, żeby dziewczynkę zabrać ze schroniska, przetrzymać ze 2 tygodnie, żeby się upewnić, że nie ma pp i przebadać, i potem będzie mogła pojechać do kotkins.
Koszty utrzymania i leczenia zostaną oczywiście pokryte - albo przeze mnie, albo przez kotkinsa.
Szukamy kogoś od dwóch dni, ale jak na razie lipa...

Edit:
Popatrzcie na to biedactwo.


Edit2:
Kotka prawie na pewno nie przywlecze pp, na kwarantannie był teraz tylko pojedynczy przypadek podejrzenia pp, zresztą ona pewnie była szczepiona jako kociak. Chodzi tylko o upewnienie się, że wszystko jest ok.
