Agulas74 pisze:Justa&Zwierzaki pisze:A wczoraj do DT do Krakowa pojechały Antonio i Fredi
Oo, to cudnie
A o co chodzi dokładniej z tym transportem z Warszawy?
W transporcie chodzi o kotkę nieurologiczną której pies odgryzł ogon i nie trzyma moczu i kału a ja sie właśnie takimi zajmuje , a jak by tak do mnie trafił kot, kociak z problemami ocznymi to pani go odemnie weźmie , bo u mnie z problemami ocznymi to nie bardzo ...czyli transakcja wiązana
A sprawa moich oczu to w nocy jak i dzisiejsze przed południe robiłam przymoczki z zwykłej herbaty bo do apteki nie miałam kiedy podejść a kolejka w mojej jest prawie zawsze
No a co niektóre zwierzaki były co nieco zaintrygowane że leże z czymś na oczach , no Miki i Bona mi te przymoczki chcieli zdjąć a Etna na mnie szczekała a Maksiu skomlał bo nie rozumiał co sie ze mną działo , oczy troszkę lepiej choć ciągle czuje '' piasek w oczach '' i sprawia mi ból pisanie a nawet patrzenie na monitor

:(:(
A Gracji dzis pierwszy raz założyłam szelki i po około godzinie wyszłam z nia z kwarantanny na korytarz i bardzo ładnie chodziła na smyczy , ona chyba kiedyś nosiła szelki , lub ma takie zdolności aklimatyzacyjne , bo rzadko sie zdarza aby kot w dniu założenia szelek dał sie prowadzić na smyczy
Wiec będę ja wyprowadzać na spacery , bo przez 2-3 godziny trzeba coś robić
