WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 30, 2014 17:54 Re: WAW-Mikunia. 8 URODZINY DeeDee :)

Bardzo smutno.
Wyniki krwi Łapki dają jej kilka/nascie? dni zycia.
Odmawia jedzenia. Interesuje ją, ale albo jedynie trąca noskiem, albo wypuszcza z pyszczka.
Chudzinka. nawet widzę czasami jak niepewnie trzyma się na łapkach.

Wiele błędow, kłębowisko myśli i poczucie winy. Ogromne. Poczucie, ze ją zaniedbałam, nie dawałam lekow, nie poszłam ze 2 tygodnie wcześniej do wetki.

Mikunia ciągle jej towarzyszy. Nawet nie wychodzi na korytarz jak Łapusiek nie wychodzi tylko siedzi obok niej, bok w bok. Straszne rzeczy ją i mnie czekają.

A te moje czarne zołzy na nią syczą i walą łapą po grzbiecie. Więcej mogą, bo łaputek już tak nie ucieka jak jeszcze tydzień, dwa tygodnie temu.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 30, 2014 20:01 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Łapa nie je. Tabletka nic nie pomogła. Pewnie mocznik jej przeszkadza, ją zatruwa. Już wszystko otworzylam co mam w domu. Ileż bym dała za to, żeby mi ktoś powiedział co ona zje... Ale ona się tuli do mnie, tryka łebkiem, wtula główkę w moją dłoń, ociera się. Więc tak sobie siedzę i się tulimy według jej pomysłu. Mikunia nam towarzyszy, iągle jest przy Łapce, krzyzuja ogonki, gadają do siebie, łażą po pokoju przytulone boczkami.
Łapus zyje miłością, ale to nie jest długie życie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 30, 2014 20:41 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Pozdrawiam cieplutko kochani .Trzymajcie się.
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Pt maja 30, 2014 22:13 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Trzymajcie się...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt maja 30, 2014 23:38 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Podrzuciłabym jakieś żarełko, ale Carmen po wątrobowej zapaści wyżarła mi całe mokre :( i sama na ostatkach gonię...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob maja 31, 2014 0:24 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Może się nie znam - zapewne się nie znam. Moim skromnym zdaniem różnie bywa. Jestem jednak pozytywnych myśli. Wyniki wynikami - a różnie może być. Pozdrawiam i ufam w poprawę.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4001
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob maja 31, 2014 11:21 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Marzenia11 pisze:Bardzo smutno.
Wyniki krwi Łapki dają jej kilka/nascie? dni zycia.
Odmawia jedzenia. Interesuje ją, ale albo jedynie trąca noskiem, albo wypuszcza z pyszczka.
Chudzinka. nawet widzę czasami jak niepewnie trzyma się na łapkach.

Wiele błędow, kłębowisko myśli i poczucie winy. Ogromne. Poczucie, ze ją zaniedbałam, nie dawałam lekow, nie poszłam ze 2 tygodnie wcześniej do wetki.

Mikunia ciągle jej towarzyszy. Nawet nie wychodzi na korytarz jak Łapusiek nie wychodzi tylko siedzi obok niej, bok w bok. Straszne rzeczy ją i mnie czekają.

A te moje czarne zołzy na nią syczą i walą łapą po grzbiecie. Więcej mogą, bo łaputek już tak nie ucieka jak jeszcze tydzień, dwa tygodnie temu.

Musi walczyć. Koty są dzielne. Milosc trzyma ja.przy zyciui z tego wyjdzie!!!
Nie chce jesc - daj strzykawka.do buzi, saszetke, gerberka, ciokolwiek. Musi jesc.
wielkie kciuki. Wierze, ze z tego wyjdzie
kicikicimiauhau
 

Post » Sob maja 31, 2014 21:07 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Żyjemy sobie. Łaputek jakby troszke skubie tego i owego. I dobrze. Nawet biega, wybiegła na korytarz. Jednak dużo leży i wygląda fatalnie, jak nerkowy kotek.
Modlę sie o skutecznośc nawadniania tak jak się modlilam o zycie mego Taty. Jeden cud się wydarzył, tu nie wiem jak będzie.
Mikunia jest niesamowita. Myslałam, że ona się tak przyjaxni z Łapą i się nawet o nią troche juz martwiłam. Ale teraz jest bardziej tak, ze ona się Łapką opiekuje, towarzyszy jej w chorobie. Nie spuszcza z niej oka. Np nie przyjdzie do mnie spać jesli Łapka spi w drugim pokoju. Gdy laputek się przeniosła do tego, w ktorym ja spałam Mika przyszła, tradycyjnie ugniatała i w końcu się umościła, ale po chwili łaputek się poruszył to Mika natychmiast staneła na wyprostowanych lapkach , gruchnęla coś i pobiegła do niej.
Ona jej towarzyszy, sprawdza jak się ma. Widziałam jak jej myła policzek, ucho, bok pyszczka. Bo Łapciak się nie myje, przynajmniej ja nie widzialam a i jej futerko tez o tym świadczy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie cze 01, 2014 15:19 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Dzisiaj nie zdążyłam pościelić łóżka przed wyjściem - po powrocie zastałam łaputka wtulonego w kołdrę i wygrzewającego się w słońcu grzejącym przez szybę. Biedniutka i słabiutka. Utuliłam, wycałowałam, choć wiem, ze muszę uważać z takimi zachowabiami, bo ona nie jest typowym domowym kotem i się boi takiej bliskości. Jak kuliła uszka to odpuszczałam, przeciez tu nie o mnie i moje dobre samopoczucie chodzi tylko o nią.
Kupiłam zestaw whiskasow, bo tylko to w sosie troszkę zjada. Sprobuję jej dac jeśc, ale nie wiem czy się uda, czy zje.
Tak się będziemy tulić i gadać jak tylko bedzie to możliwe i będzie miało sens. Codziennie na bieżaco podejmuję decyzję, czy robić jej kroplowkę. Widzę, ze jest jej lepiej po nich, ale nie chcę jej też dręczyć tzn. jak zobaczę, że to już nie ma sensu to odpuszczę. Tak jak odpuścilam zakładanie wenflonu i codzienne jeżdżenie godzinę w jedną stronę do lecznicy na kroplówki.
Może to kolejny błąd, mam poczucie, ze nie. Ona przedwcozraj wzięta na kroplowkę w domu ze strachu zrobiła kupę.

Pozostałe zołzy zazdrosne na maksa. Milenka właśnie obsyczała Łapę, ktora usiadła przy moich nogach. Wylizuje się. Ma już łysy brzuch i tylen łapy. DeeDee wsciekła. Nutka też i niestety przegania Łape i ja bije. Notusia poi prostu nieszczęśliwa, gdy tulę łapkę to siada niedaleko i pomiaukuje w ten sposob zwracając na siebie uwagę.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie cze 01, 2014 18:32 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Mam nadzieje dziewczynki,że niedziela mija Wam spokojnie. Przesyłam głaski :kitty:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Nie cze 01, 2014 18:48 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Jakie to smutne...bardzo, bardzo współczuję, biedna kocinka
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Nie cze 01, 2014 22:53 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

A może spróbuj kroplówkę podać strzykawką 5 czy 10 nawet male ilości to zawsze coś.wiem co to stres u kota.

anka1515

 
Posty: 4665
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon cze 02, 2014 7:38 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

anka1515 pisze:A może spróbuj kroplówkę podać strzykawką 5 czy 10 nawet male ilości to zawsze coś.wiem co to stres u kota.

Ale ja jej robię kroplowki w domu, podskorne, codziennie. Każdego dnia podejmuję decyzję, czy dzisiaj też kroplowa czy spokój. Jak na razie sa codziennie bo czuję, że tak trzeba, że to jest dobre. Prowadzę kota samodzielnie, na własnego czuja.

Dzisiaj łaputek po raz pierwszy w życiu spała ze mną w łóżku, w nogach, całą noc :wink:
Najpierw się polozyła przy glowie - myślałam, ze jak się położę to zwieje, ale nie, leżała, a ja troszke dalej do niej oczywiście z Miką. Ale rozpacz w głosie Notusi, ktora stała pod łózkiem i czekała na moje zaproszenie do spania spowodowała, ze Łapciak zmieniła miejsce snu, bo przy głowie to miejscówa Notki. I tak sobie spałyśmy, całą noc.
Potrzebne kciuki za wszystko, tez za to, zebym nie musiała teraz jechac do rodziców. Wiem, ze będę musiała być za tydzień w poniedziałek (ale obym mogła pojechac jedynie na jeden dzień i jedną noc).
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon cze 02, 2014 11:07 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

masz leki , o ktorych pisalaś?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon cze 02, 2014 11:11 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Za Łapkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Za Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Za Wszystkie Twoje koty :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4001
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 109 gości