Samuel

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 21, 2002 15:36

Co do testów to tonia robi testy wyrywkowe tzn. kilka kociaków z miotu. Daje to w zasadzie gwarancję, że cały miot jest wolny od chorób, ale niektóre kocięta testów nie mają. Dla świętego spokoju zawsze lepiej potem sprawdzić indywidualnie.
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 21, 2002 15:38

Moje też nie są białaczką szczepione...I tez testy robione były w miotach wyrywkowo...
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw lis 21, 2002 17:37

Ja pewnie nie bardzo optymistycznie, ale mysle ze trzeba kilka spraw wyjasnic:

Toksoplazmoza objawowa w sumie bardzo rzadko wystepuje u kotow samodzielnie. Najczesciej jako choroba towarzyszaca... FIPowi i FIVowi...
To tak jak z AIDS u ludzi - na ta chorobe sie nie umiera. Umiera sie na choroby ktore sie wtedy przyplatuja, np. na objawowa toksoplazmoze, pewne specyficzne zapalenie pluc itp. Nawet jesli kot czy czlowiek ma przechorowana toksoplazmoze i teoretycznie ma na nia odpornosc - to w chwili gdy jego uklad odpornosciowy jest zniszczony przez jakas z tych chorob - to pierwotniaki te moga zaatakowac ponownie i tym razem skutecznie. A one przeciez sa wszedzie - zarazic sie tym mozna w kazdej chwili.
U ludzi u ktorych rozwija sie toksoplazmoza objawowa rowniez przeprowadza sie badania na obecnosc wirusa HIV...


Po drugie - nie ma czegos takiego jak rutynowe czy standardowe objawy jakiejs choroby wirusowej typu FeLV, FIV, czy FIP.

To nie sam wirus atakuje - kota zabijaja powiklania, w przypadku bialaczki np. guzy nowotworowe lub infekcje niszczace jakis organ.
FIV zupelnie niszczu uklad odpornosciowy i objawy zaleza od tego jaka infekcja najpierw sie przyplacze i co zaatakuje i w jaki sposob.
Podobnie jest z FIPem - ale on jest najgorszy z tego powodu ze bardzo trudno jest go zidentyfikowac, postawic pewna diagnoze - jest to forma bezwysiekowa.

Jesli kot ma FIV i wet to podejrzewa - to robi test i juz sprawa jasna. Z FIPem nie ma tak latwo - choc badania tez mozna zrobic... Bardzo wysokie miano przeciwcial w krwi + objawy sugerujace ta chorobe + wykluczenie innych wirusowek + ewentualna obecnosc chorob czesto towarzyszacych FIPowi - daje juz dosyc duza pewnosc...

Jednak praktycznie nigdy nie ma tak ze mozna z miejsca powiedziec, przy podejrzeniu jakiejs wirusowki - kot nie ma wszystkich objawow - wiec to na pewno nie to...

No - tyle chcialam...

Zaintrygowalo mnie cos...
Tonia, bywajaca na tym forum - odpisuje Offeli gdzies gdzie ta nie bywa...
Ktos to rozumie?

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 21, 2002 18:57

Uhhhh, niech to bedzie cokowliek byle nic bardzo groznego...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lis 21, 2002 19:03

Ofelio!
Mogę tylko trzymać mocno kciuki za zdrowie Samuela. Niech jak najszybciej wykryją co mu dolega. I niech Samuel wyzdrowieje i będzie znów radosnym kotkiem.
Pozdrawiamy Cię cieplutko! :D
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Czw lis 21, 2002 20:14

No więc tak.
Jest mała iskierka nadzieji. Może nie powinnam, ale się jej trzymam.

Otóż za radą Cumki pojechałam do jej weta.
Na początku powiedział to co każdy inny wet przed i po Lechowskim - że co on może wobec takiej sławy. :roll:
Ale obejrzał Samuela dokładnie - zwłaszcza tą łapkę - powyginał aż mnie od patrzenia bolało.
I stwierdził, że trzeba koniecznie pokazać ją ortopedzie - bo być może po prostu ma coś z nadgarstkiem (wet z Belgradzkiej też o tym mówił).
Jutro o 20 jesteśmy umówieni na konsultację i ewentualny rtg nadgarstka.

Blue - ale jak objawia się toxo? Po czym on poznał, że Samuel ma (?) toxo? Tylko dlatego, że ma (?) FIPa?
Ja się pogubiłam w tym... Wydawało mi się, że powiedział albo toxo albo FIP :roll:
I dlaczego nie zlecił badań na toxo?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lis 21, 2002 20:20

No to zaczynam delikatnie dmuchać coby rozdmuchać iskierkę w ciepły płomyczek :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 21, 2002 20:29

LimLim pisze:No to zaczynam delikatnie dmuchać coby rozdmuchać iskierkę w ciepły płomyczek :D

Limku - ujelas to po mistrzowsku :D
Ofelio - poki masz watpliwosci co do diagnozy walcz i diagnozuj dalej. Zrobilabym dokladnie to samo. Kciuki rzecz jasna trzymam!

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw lis 21, 2002 21:04

Ofelia pisze:Chciałam diagnozę to mam. Toxoplazmoza ewentualnie, ale możliwe i to bardziej FIP.
Dostanie leki na toxo - przez 3 tygodnie. Jeśli się poprawi to toxo, jeśli nie - to FIP...


Nie wierzę w FIP. Nie wierzę. Mało to diagnoz nie sprawdzonych? Offielio - trzymaj się - to nie będzie FIP.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw lis 21, 2002 21:07

O - napisałam to zanim przeczytałam resztę. I tylko powtarzam - to nie będzie FIP.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw lis 21, 2002 21:10

Ofelia pisze:Blue - ale jak objawia się toxo? Po czym on poznał, że Samuel ma (?) toxo? Tylko dlatego, że ma (?) FIPa?


U kotow z wirusowkami ktorym przyplatuje sie jako powiklanie toksoplazmoza najczesciej pojawiaja sie wlasnie zaburzenia neurologiczne.
Jak to powiedzial tamten moj wet z ktorym rozmawialas: ze jesli jest to co on mysli to przyczyn moze byc kilka - jedna z nich bylo wlasnie takie powiklanie... Jesli to wirusowka i pojawiaja sie takie zaburzenia - to zwykle podejrzewa sie wlasnie toksoplazmoze jako przyczyne. Tyle wiem... Ten pierwotniak uwielbia organizmy pozbawione odpornosci a jest dosyc powszechny i uwielbia atakowac uklad nerwowy.

Ja się pogubiłam w tym... Wydawało mi się, że powiedział albo toxo albo FIP :roll:
I dlaczego nie zlecił badań na toxo?


Byc moze ( to moje przypuszczenie) - chodzilo o to, ze to moze byc albo zwykla ale objawowa toksoplazmoza (to rowniez mozliwe) albo FIP z takim powiklaniem. To sa dwie rozne sprawy.
FIP sam z siebie (o ile sie orientuje, moge sie mylic) nie atakuje ukladu nerwowego, ale oslabiajac organizm - otwiera droge roznym infekcjom. Jednak problemem jest FIP - powiklanie to tylko powiklanie - przy takiej chorobie nie robi juz roznicy jaka jest przyczyna.

Jesli przyczyna choroby Samuela jest sama toksoplazmoza, to mimo dlugiego okresu infekcji - leczenie powinno dac szybko choc mala poprawe. Jesli to tylko powiklanie - to po takim czasie - poprawy widocznej i dluzszej niz kilka dni raczej nie bedzie.

Jak juz pisalam bodajze na zwierzakach - w takiej sytuacji robienie testu na toksoplazmoze nic nie zmienia. Bo czy to tylko ona czy powiklanie - wynik bedzie taki sam i bedziesz wiedziala dokladnie to co teraz...
Jesli juz - to radzilabym zrobienie badan na miano przeciwcial - choc wynik to tez nic pewnego, ale zawsze dawalby jakis obraz...

Wykluczylas FeLV, FIV, wykluczylas w badaniach chorobe autoagresywna... Nie wiem co w temacie zaburzen przyswajania niektorych witamin... Ale mysle ze wet u ktorego bylas - lepiej sie na tym zna i umie to rozpoznac... Tym bardziej ze jest ten nieszczesny, powiekszony wezel chlonny krezkowy i powiekszona sledziona... To raczej wskazuje jednoznacznie na silna infekcje.

Offelio - ja juz nic nie wiem...
Mam nadzieje ze jednak sie caly czas myle....
I jesli tak jest - to masz u mnie cokolwiek zechcesz za to cale strasznie Cie...

[/quote]

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 21, 2002 21:45

Zajrzalam do "Poradnika zdrowia kotow" i nasunelo mi sie pytanie - czy lekarze wykluczyli borelioze? Objawy mam wrazenie idealnie pasuja do Samuela tymczasem objawy FIP-a, nie dosc ze i tak bardzo skomplkowane pasuja raczej srednio :? .
Oczywiscie nie mam zadnego doswiadczenia - ja tylko zajrzalam do ksiazki :roll:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw lis 21, 2002 22:00

Trzymamy mozcno kciuki za Samuela, caly czas

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 21, 2002 22:25

Ofelia pisze:Tzn. gdybym wiedziała to bym go zaszczepiła na białaczkę, a tak to wetka (hodowlana zresztą) powiedziała, że lepiej nie, bo jak ma białaczkę to mu zaszkodzę, a jak zrobię testy i się dowiem, że ma białaczkę to :(
I nie był szczepiony.


Ofelio - ja dopiero teraz sie doczytalam i chyba zle zrozumialam - lekarka wet zwiazana z hodowla powiedziala Ci zebys nie robila kotu testow ani go nie szczepila? Bo jesli ma bialaczke to szczepienie ja uaktywni a test moze Ci " popsuc humor" w razie pozytywnego wyniku???? Czy ona zakladala ze Samuel, kociak z podleglej jej opiece hodowli moze miec FeLV?
Czy to o cos innego chodzi???

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 21, 2002 22:30

No.. nic nie zakładała, ale tak powiedziała... :roll:

Daga - a jakie są objawy borelizozy? To od kleszczy, prawda?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 35 gości