Rokokowe Kokoty- phi!

[anieli]

Powiem nieskromnie, że wyszły uroczo bardzo im do wąsów w tych piwoniach

Oj tak, w piwoniach każdemu do twarzy/wąsów/wibrysów i tp....Już już miałam nadzieję, że jedna mi zakwitnie / po jakiś pięciu latach / ....chyba wszystkie dwa pąki zasychają
A dzisiejsze ulewy zapewne wybiły mi wszystkie irysy a ja tak lubię ich zapach

Ja kiedys mialam w mieszkaniu taki ladne zielone cos. Na lato zakwital czerwonymi kwiatami. Koty oczywiscie to zobaczyly i kazdy kwiatek odgryzly i zosyawily obok

U mnie palemka ma powodzenie co chwila muszę Lucyfera przeganiać, bo już tymi małymi, złośliwymi łapkami paca w listki
A do całości odkryłam, że wyleżały mi się na trawie nie wiem, czy nie będę musiała wyrwać i zasadzić od nowa

[anieli]

A z innych rzeczy, znowu mnie trochę wcięło i za chwilę znowu wetnie. Postawiłam sobie za punkt honoru skończyć do jutra pracę teoretyczną
Tak więc jak co, to będę czasem zaglądać, ale tylko tutaj, w odwiedziny zacznę przychodzić jak już mi się ten młyn ustabilizuje.
Mam panikę poziom hard zostało 22 dni do obrony, a ja jeszcze daleko w tyle
brzuch mnie od nadmiaru kawy boli niech to się już skończy

[ab.]

Dasz radę, bo MUSISZ

[Kotina]

A z innych rzeczy, znowu mnie trochę wcięło i za chwilę znowu wetnie. Postawiłam sobie za punkt honoru skończyć do jutra pracę teoretyczną
Tak więc jak co, to będę czasem zaglądać, ale tylko tutaj, w odwiedziny zacznę przychodzić jak już mi się ten młyn ustabilizuje.
Mam panikę poziom hard zostało 22 dni do obrony, a ja jeszcze daleko w tyle
brzuch mnie od nadmiaru kawy boli niech to się już skończy

No to nie pozostaje nam nic innego jak trzymanie
tak ilośc musi pomóc !!! Anieli - będzie OK - musi byc kotinowa banda trzyma kciuki

[anieli]

Kciuki

i oczywiście nie skończyłam zawiesiłam się na 67 stronie i ni huhu, dalej nie mogłam
No ale nic to, przyjdzie kryska na matyska. I tak jestem o tydzień do przodu, tyle, że kolejka oczekujących rzeczy do zrobienia jest dość długa

[joanka40]

No to mocno trzymamy kciuki.

[anieli]

nie wiem jak się nazywam....zapierdziel robi się coraz większy, dzisiaj spałam aż 5 godzin, ale skończyłam pracę pisemną, wieczorem wędruje do recenzenta teraz jeszcze "tylko" po 14 godzin roboty na dzień i można się bronić
niech mnie ktoś dobije

[izka53]

Cię nie będę dobijać, bo kto mnie odwiedzi po obronie , hę
A na razie choć lewą ręką trochę potrzymam

[ab.]

Nie ma lekko, my też to musiałyśmy przejść

[anieli]

izka, Ty się szykuj na przyjście na obronę, półręka też możesz przyjść
ab....ja już to raz przechodziłam i naprawdę, nie mam pojęcia, co mi na mózg padło, żeby jeszcze raz się tego podejmować
jestę masochistę

[izka53]

A kiedyż ta obrona ??? bo może, może....

[anieli]

Nie może tylko na pewno
w końcu dyplom i dla miłośników kotecków i czarnej magii (Mistrz i Małgorzata), to aż wstyd nie przyjść

a teraz spadam do roboty, pewno znowu zlegnę nad ranem dopiero

[izka53]

Aniołku - nie wiem, czy dam radę

[kicikicimiauhau]

A z innych rzeczy, znowu mnie trochę wcięło i za chwilę znowu wetnie. Postawiłam sobie za punkt honoru skończyć do jutra pracę teoretyczną
Tak więc jak co, to będę czasem zaglądać, ale tylko tutaj, w odwiedziny zacznę przychodzić jak już mi się ten młyn ustabilizuje.
Mam panikę poziom hard zostało 22 dni do obrony, a ja jeszcze daleko w tyle
brzuch mnie od nadmiaru kawy boli niech to się już skończy

za obronę

[anieli]