ultra75 pisze:Dzieciaki przepiękne

. Maja - te biało-czarne łapki - cudo

.
Czy ten biało-rudy to Mentos? Jak on? Dalej dostaje od innych kotów ...

?
PS. Mam trochę chrupek RC baby cat - przydadzą się? Podesłać?
A podesłać. Dziękujemy.
Tak to Mentos. Bywa różnie z tym laniem. On jego, jego oni. Mentos miał zawirowania w swoim życiu. Był a jakby go nie było

Ostatecznie został u nas na DT.
Spadliśmy na łeb na szyję na stronie .Ale ja dziś gości mam .Niby sami swoi ale chałupę bardziej wysprzątać trzeba A i sernik upiec i inne cholery naszykować. Niby nic a cały dzionek się kręcę między garami, szmatami i kotami.
Rodi temperatura się utrzymuje. Biedna , widać ,ze jej źle. Ona zachorowała jako druga i ma etap Rózi. Nadżery i osłabienie.
Rózia dziś sama zjadła

Animondkę Kitten dla dzieci. Ciocia Hania66 kiedyś tam nam podrzuciła dla niejadka. Zachowałam na czarną godzinę 2 puszeczki wierząc , że nie nadejdzie. Ale nie jedzące dziecko to chyba jest czarna godzina.
Dzieciowa Mama syczy, klnie i wali do kuwety. Powarkuje na nas i grucha do bachorków. Nie znosi jak się jej rozłażą. W kojcu jak są to jest przeszczęśliwa. Wali się na plaży (żwirek) opiera łapki przednie o ranty (długo trwa zanim znajdzie odpowiednią pozycję) , potem kładzie głowinę na nich i gapi się.Jak w kinie . Wczoraj się złapałam,że na to samo dziecko mordę darłyśmy. Za dużo sobie pozwalałam bo wzrok mówił
to moje dzieci i wychowam jak chcę.Odwal się. Ty tu tylko sprzątasz. Zabrałam jej plażę. Niech wie, kto ma ostatnie słowo.