Spilett pisze:Skórę tak, skórę jak najbardziej

Możesz im dać skrzydełko do obgryzania całe, jak nie będą umiały się obsłużyć to skrój im mięsko

Madzia, kocham Cię!!!!! Sama nie wpadłabym na to, żeby dać im całe skrzydełko, ale jak to przeczytałam to z ciekawości po prostu wyjęłam mięcho z lodówki, położyłam na talerzu i podsunęłam im pod nos. Od razu były zaciekawione, a jak odkroiłam im po kawałeczku skórki, to już je miałam w garści!!!
Panie i panowie...
oto "bleee-nienawidzę-surowego-mięsa" Bazyl!!!!!!!


Nie bardzo wiedział, jak się za ten kawał zabrać, ale to, że chciał, że próbował, że potem kroiłam im po kawałku i zajadały oba... CUD!!!!!!!