OlaLola pisze:Żartujesz Freddy to był pierwszy kociak z mamą ( tyle, że dziką) i łapałam go... z KamiląK. Haha Kamila pamiętasz? Alatko Ty też pamiętasz Freddiego? Taki gloźny byłem:
A potem jus nie...
Oczywiście, pamiętam Freddiego Cieszę się bardzo, że dobrze mu się wiedzie w nowym domu i że słodka kruszynka wyrosła na pięknego dużego kota