Perełkowo, edycja 8 :) ♥♥♥ Leczymy Puszynkę.

Łojejej

Brawo!!

Super, że ten wet taki w porządku Ci się wydaje, że wie co i jak

Dzięki Aniu

Wet naprawdę spoko, a co najważniejsze - blisko

Biedna Perełka była taka wystrachana że aż się trzęsła, a on ją pogłaskał i mówi do niej: "Perełka, dzielna bądź! Potem dostaniesz nagrodę w domu"

Mimo podawania oleju z łososia kotka się intensywnie leni, miałam całą bluzkę w jej kłakach

Teraz odsypia

Dzielna Perełeczka

Marcela niebawem też czeka wyprawa do naszej wetki. Zobaczymy jak to zniesie

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Słchajcie, mam właśnie takie pytanie: czy mogę podawać olej z łososia mimo, że nie jesteśmy na Barfie? Jest zdrowy podobno i tak się zastanawiam czy ma to sens..?:)

No pewnie! To samo zdrowie, nienasycone kwasy tłuszczowe Omega3 i Omega6, dobre na skórkę i sierść i pazurki

Madzia!
Cóż mogę dodać - a nie mówiłam że zaliczysz.

Taka zdolna ze mnie dziewczynka

Jutro jak jutro, najgorzej będzie za tydzień. Ale kolega jest na zaocznych i już pozaliczał to co ja będę miała w przyszły czwartek, i obiecał mi pojutrze wytłumaczyć.

Od soboty na lodówce wisi kartka: KUPIĆ WORKI NA ŚMIECI.

Jeszcze żadna księżniczka ich nie kupiła, ja kupowałam 4 razy pod rząd i nie będę kupować teraz. A i kosz z plastikami i ze zwykłymi są już prawie zapełnione. Czy one do cholery myślą, że sama sobie tę kartkę napisałam?

Madziu, przerabiałam identyczną sytuację. Chcesz znać odpowiedź? Nie kupią. Ja ostatecznie zamieniłam się w esesmana i każde ignorowanie mojej sprawy werbalizowałam. "czesc Diana, moglabys kupic worki?" "czesc Candice, w tym tygodniu sprzatanie lazienki wypada na Ciebie" itd. malo przyjemne ale ciut bardziej skuteczne.

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Siądźcie i rozpiszcie sobie grafik sprzatani i kupowania poszczególnych rzeczy do domu. I cześć.
Nie lubię takiego udawania, że się nie widzi problemu.

Przed chwilą rozmawiałam z Kaśką o grafiku. "A po co?" No po to, żeby potem nie było że ojej, skończyły się worki/zapałki/gąbki/cokolwiek, a w kuchni jest syf do zdrapywania.
Kaśka: "Ja sprzątam po sobie, to co za problem?"

Witki mi opadły. Beton, normalnie beton.