Koty trzy i my.... KOŃCZYMY.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 27, 2014 9:10 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

posialam z nasion, u mnie niech zarasta....ma gdzie ;)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto maja 27, 2014 9:56 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

shira3 pisze:posialam z nasion, u mnie niech zarasta....ma gdzie ;)



taką zwykłą ?
teraz jest duzo odmian w sprzedaży
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75914
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 27, 2014 13:26 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

zapraszam na nowy wątek
viewtopic.php?f=46&t=162474
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75914
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 27, 2014 17:35 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

mir.ka pisze:
shira3 pisze:posialam z nasion, u mnie niech zarasta....ma gdzie ;)



taką zwykłą ?
teraz jest duzo odmian w sprzedaży

Było napisane mięta pieprzowa...to chyba zwykła?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto maja 27, 2014 17:38 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

shira3 pisze:
mir.ka pisze:
shira3 pisze:posialam z nasion, u mnie niech zarasta....ma gdzie ;)



taką zwykłą ?
teraz jest duzo odmian w sprzedaży

Było napisane mięta pieprzowa...to chyba zwykła?



tak

moja siostra jak kupiła działkę chciała wsadzić kilka odmian mięty, które widziała w ogrodniczy, ale zmieniła zdanie jak jej pokazałam co by miała :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75914
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 28, 2014 0:09 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

shira3 pisze:Było napisane mięta pieprzowa...to chyba zwykła?


Taka zwykła to też spearmint, mieta zielona, mięta kłosowa.. Mnie sie wydaje łagodniejsza w smaku, lekko słodko-eukaliptusowa.

mir.ka pisze: zmieniła zdanie jak jej pokazałam co by miała :mrgreen:


Ja dzis też cyknęłam co mam - mięta wyrastająca i przerastająca liliowce :evil: :evil: :evil:

Oj dziewczyny - dzisiejszy powrót z pracy to istny horror był :evil: Burzy mi się chciało, bo ja kocham burze :mrgreen: . Jeszcze ok 19:30 jak poszłam sobie na papieroska było fajnie, choć wiatr łeb urywał, ale nawet chmur nie było. Za to o 22 - urwanie chmury, dosłownie potop z nieba. Kolega podrzucił mnie autem na przystanek, gdzie była jakaś porządna wiata - wyskoczenie z autka i przebiegnięcie jakiś 7 m = woda w butach, kurtka mokra. W Poznaniu ulewa wcale nie mniejsza - te marne 50 m z autobusu na przystanek tramwajowy zaskutkowały przemoczeniem totalnym nieprzemakającej kurtki, którą przezornie - wierząc w prognozy - wzięłam ze sobą. Oczywiście tramwaj się człaptał, więc na mój ostatni autobus nie miałam szansy zdążyć. Ake na pętli tramwajowej mam sklep czynny do 24 więc weszłam kupić sobie piwo. co by utulić stargane nerwy.
Zimno mi było, tam wiaty tez żadnej nie ma, żeby na nocny autobus poczekać ....Wyłaże z tego sklepu i co widzę....taksówka mojej korporacji właśnie pasażerkę wysadza... No - i to było pozytywne zakończenie, kosztowało mnie 16 zł. I tylko już na własnym podwórku znów mi się woda do butów wlała.
Na ganku czekał zmoknięty Pietruszka - pewno dobijał sie chcąc wejść / TŻ chodzi spać z kurami i takoż wstaje /. Pozostałe - suchutkie - koty pojawiły sie po chwili, jak weszłam do domu i zapaliłam światło.
Puentą tego opowiadania jest to , że kocham burze, błyskawice, grzmoty - zobaczyłam dwie błyskawice w Swarzędzu i jedną już w domu, grzmot konkretny tylko jeden jeszcze w Swaju, a zmokłam za wszystkie burze świata. I TAKICH burz to ja nie lubię :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16422
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 28, 2014 0:19 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

u nas wczoraj była burza ale siedziałam już w domu.... :mrgreen: :mrgreen:
jak byłam młoda uwielbiałam chodzić podczas majowego czy czerwcowego ciepłego deszczu :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 28, 2014 0:25 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

Basiu - do tej pory lubie wyjść do ogrodu w czasie takie burzy, bo w kazdej chwili można wrócić. Ale powrót do domu w charakterze miss mokrego podkoszulka, zupełnie mnie nie podnieca :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16422
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 28, 2014 11:16 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

chciałaś burzy, to natura spełniła twoje życzenie :mrgreen:

chyba trzeba się zastanowić nad życzeniami na przyszłość :lol:

horror przeżyłaś , nie zazdroszczę ci :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75914
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 01, 2014 14:46 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

O kurde,nieźle przeszłaś Izuś 8O
Witaski niedzielne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie cze 01, 2014 18:16 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

Bry...
Ja burz wcale nie chciałam, a we wtorek miałam 2 jednocześnie...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 01, 2014 20:37 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

A ja chciałam i mało co miałam. Witam Cię MaryLux z Inusią :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ale za to mam URLOP :1luvu: :1luvu: :1luvu:

już w piatek bumelowałam :mrgreen: . Mieliśmy w pracy tzw safety day - dzien bezpieczeństwa. Cała firma razem, pokazy, szkolenia itp itd - od 8:30 do 16. Nigdy o tej porze nie jeżdże, mój plan zawiódł, dojechałam na Śródkę / to węzeł , gdzie przesiadam się na autobus do Swarzędza/ z półgodzinną obsuwą, wściekła jak diabli i po prostu zadzwoniłam do mojego lidera o urlop na żądanie.Nadrobiłam zaległości domowe, fotki popstrykałam, a od jutra mam tydzień urlopu, więc i na ich zamieszczenie będzie czas. :ok:
A wczoraj zaobserwowałam fajne zdarzenie, żałowałam, ze aparat się ładował. Wieszałam pranie na ogrodzie i usłyszałam specyficzne krzyki srok - uczyły młode latac. Zobaczyłam je , na sąsiedniej, zarośniętej działce, na dużym drzewie, młode nieporadnie podlatywało, duże pilnowały. Zobaczył je też Gucio - albowiem Gucio na wróble czy sikorki nie zwraca uwagi, a sroki kocha / niestety bez wzajemności :mrgreen: / No i Gucia poleciał za płot. Mam wrazenie, ze ledwo ruszył się od moich nóg, sroki WIEDZIAŁY. Naiwniak zaszył się w wysokiej trawie, a sroki dostały furii - siadały niemal na tej trawie, nad jego głową, wrzeszcząc przeraźliwie, usiłowały sie do niego dostać. Młode siedziało cichutko na drzewie. Duże nawet mnie się nie bały, byłam od nich ze dwa metry, wprawdzie za płotem, ale blisko. Po jakis 10 min Gucio zrejterował, przybiegł z podkulonym ogonem, na malutkich łapkach. Duże natychmiast sie uspokoiły, podleciały do młodego, odholowały do gniazda . Zapadła cisza....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16422
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 01, 2014 20:44 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

izka53 pisze:
Ale za to mam URLOP :1luvu: :1luvu: :1luvu:

cFaniara :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie cze 01, 2014 20:54 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

urlop piekna rzecz.... :) ciekawostki przyrodnicze tez lubie, szczegolnie jak sie dobrze koncza :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 01, 2014 21:41 Re: Koty trzy i my.... zdjęcia na pozegnanie....

Myszolandia pisze:
izka53 pisze:
Ale za to mam URLOP :1luvu: :1luvu: :1luvu:

cFaniara :mrgreen:


i po tym urlopiku jeszcze dwa dni za ubiegły rok mi zostaną , i 26 dni bieżącego.... :mrgreen: :mrgreen: Ale to już nie będzie proste, albowiem firma nam się rozbudowuje, w sensie ilości maszyn i produkcji , i nawet negocjują z ludźmi, którzy zaplanowali urlopy na lato, o ich przesunięcie w bliżej nieokreśloną przyszłość. Normalnie od lutego do września mieliśmy takie przestoje, w ub roku dużo maszyn stało, luz był. W tym roku zahamowanie to był tylko luty i marzec, kwiecień leciał na pełnych obrotach, maj to szał ciał, a dalej jeszcze gorzej. Przyjmują ludzi , ale szkolenie operatora trochę trwa, do tego będzie zmiana przestarzałej technologii ze zszywkami metalowymi na torebki - piramidki, a od września wchodzi nowy system komputerowy, jednolity dla wszystkich fabryk Twiningsa na świecie, więc szkolenia, szkolenia , szkolenia.....a mnie kusi do tego szkolenie na tea-championa, trzystopniowe, zaczynające się od kursu herbaty świata Jesooo, dlaczemu nie urodziłam się 20 lat później, no 15 chociaż :evil:

shira3 pisze:ciekawostki przyrodnicze tez lubie, szczegolnie jak sie dobrze koncza :D


oj, sroki to ja cały czas obserwuję, to niesamowite ptaki, bardzo inteligentne. Parę lat temu uczyły młode latać u nas - biedna, jeszcze szczuplutka Misia wiała ile sił w łapkach, a sroka 20 cm nad nią - pilnowałam tylko aby nie przeszła do ataku

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16422
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jrrMarko i 30 gości