Moje koty XV. Gdy budzi się potwór :)

casica pisze:
chcę to robić porządnie i nie być zaskakiwana jagnięcą nóżką

Tak też sobie pomyślałam, że to jagnięca nóżka przeważyła szalę :wink:

Tak

cios jagnięcą nóżką bardzo był pożyteczny

Cios jagnieca nozka :ryk:

Brzmi prawie jak cytat z basni braci Grimm

Już nie powiem, przez grzeczność, o części ciała w którą cios został zadany

odbyłam pierwszą, regularną lekcję włoskiego

jestem zadowolona i pełna zapału, mam nadzieję, że zapał mi nie osłabnie.

A lekcje masz indywidualne czy grupowe?

Indywidualne bo indywidualistka ze mnie

ponieważ jestem niedospana i oblegana dziatwą niekumatą oraz belferiadą shisteryzowaną (czyt. "jestem w pracy i mam mindfuck"), zdanie "zapisałam się na włoski" z pełnym przekonaniem pojęłam w sensie: Al-Casica idzie "se" zrobić nową fryzurę...
Eh.

KotkaWodna pisze:ponieważ jestem niedospana i oblegana dziatwą niekumatą oraz belferiadą shisteryzowaną (czyt. "jestem w pracy i mam mindfuck"), zdanie "zapisałam się na włoski" z pełnym przekonaniem pojęłam w sensie: Al-Casica idzie "se" zrobić nową fryzurę...
Eh.

Chcesz, o niecna, żebym śmiertelnie zdławiła się herbatą? :lol:

nie, na bogów!!! :strach:

kawą też nie, ani żadnym innym produktem spożywczym.

Z trudem, ale udało mi się dojść do siebie :lol:

Przysięgam, że nie będę się dławić

Wychodzi, ze to ja sie zapisalam na wloski na jutro rano :ryk:

Jezyk wloski bardzo mi sie podoba

Bo to ostatnio jakaś taka dziwaczna moda panuje, pisałam już o tym. Pisanie niektórych wyrazów (ważnych z punktu widzenia piszącego li i jedynie) wielką literą. To jakby casica napisała: "zapisałam się na Włoski" może byłoby bardziej zrozumiałe i nie byłoby potrzeby dławić się herbatą tudzież kawą.

Najważniejsze, że odkryłyśmy wspólnie nowe znaczenia stwierdzenia - zapisać się na włoski :lol:

Swoją drogą też w niedługim czasie umówię się na włoski

Kasiu gratuluję pomysłu, chciałabym znać kilka języków to fajna sprawa tym bardziej że nauka tychże przychodzi mi łatwo. Znam niemiecki i angielski, włoski zawsze bardzo mi się podobał ale jakoś nigdy nie zaczęłam się go uczyć, może jeszcze kiedyś :wink:

Choć już teraz bardzo leniwa jestem w wielu kwestiach :oops:

Moje koty XV. Gdy budzi się potwór :)

Kto przegląda forum