Wiejskie Kociambry-zima w koło

Kociamko, żeby Ci się wreszcie poprawiło :ok:

Dziewczyny trzeba czasu a ja niecierpliwa jestem :oops:

Dzisiaj troszkę lepiej a to już coś,ból i usztywnienie jest nadal mocne,ale część niedowładów mija
zapalenie wyłazi na skórę?przez skórę
dobrze że tak że nie zaatakowało mózgu że zdązyło sie wycofać

żyję nadzieją że co mnie nie zakuta to wzmocni i tyle
znosze to z pokorą

Mamy słonko ,Kociaste zadowolona i tak trzymać

ciskam Was mocno Kochani :1luvu:

nie dawaj się i walcz Kociamko kochana :1luvu:

za dobry, bezbolesny dzień :ok:

Zdrowiej Kociamko :ok:

Nie wiem, czy masaż by Ci pomógł w tej sytuacji czy wręcz przeciwnie

, ale jakby co to daj znać :ok:

Uprzejmie donoszę, że niejaka Kociama z Kociamowa ma w dniu jutrzejszym wymieniny

No

to zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka

Droga Iwonko :1luvu:

życzę Ci wszystkiego najlepszego - zdrowia, miłości i pieniędzy oraz siły spokoju

Najlepszego, zdrowia i dobra

Ode mnie również najlepsze życzenia - przede wszystkim zdrówka :kotek:

Iwonka obyś na swej drodze spotykała tylko dobrych ludzi i tylko zdrowe koty!
Szczęścia , zdrowia i spełnienia marzeń życzy kocia ekipa ze mną na czele

Zdrowia, szczęścia i jeszcze raz pieniędzy! :1luvu:

Ukochuję mooocno

Iwuś zdrowia i sił przede wszystkim, bo całą resztę sama sobie zorganizujesz!

no to najlepszego i najzdrowszego

Dziękuję Dziewczyny za Piękne Życzenie :1luvu:

Marzenia mam skromne i wiele z nich się spełniło już

mam też takie które miałam od zawsze,ale te nie są realne do spełnienia

Dzień piękny się rozwija ,ale wiatr silny,wywala mi neta strasznie
noc znowu była zła,nasiliły się objawy choroby,rano cięzko było wstać z łożka i ten lęk czy tak zostanie?nie już troszkę lepiej a że boli okrutnie to nic,najważniejsze że sie poruszam

może to wczorajsze nerwy?sasiad wypuścił psa luzem i poszczuł nim moje stodołowe,uciekły oprócz Tytuska bezogonka on miał problem z ucieczką,a ja nie mogłam zareagowac biegiem za psem
widziałam jak goni go przez pola,uciekł w końcu ,ale do samego wieczora nie wracał i bardzo się bałam
wrócił około 21 na szczęście,głodny bardzo i zestresowany okrutnie
ale rano pies znowu biegał i miał pecha,chciał się włamac do drewutni przez wejście dla kotów i nagle skowyt,patrzę w okno a tam stodołowy Burasek wyjeżdzą na plecach psa i leje go co niemiara

zaraz przypomnieł mi sie nieżyjący już Łatek ten to ujeżdżał wszystkie psy które nawiedzały nasz ogród
oczywiście awantura,wczoraj było ok gdy ten szczuł psem koty ,ale dzisiaj pretensje bo pies ma rozwalony nos
nie pomaga nic na tego typka,mamy prawo czuć sie bezpiecznie w swoim ogrodzie a jego pies jest agresywny i powinien robić wszystko żeby go nie wypuszczać luzem
są młode zajączki i sarenki a ten pies potrafi zabić i rozszarpać

Wiejskie Kotki i ja Dziękujemy Bardzo Serdecznie Cioci Daguli za puszki z zooplusa :1luvu:

matko jedyna skąd Kociaste wiedziały ze tam coś dla nich,te łobuzy juz rozpoznają tego miłego kuriera :lol:

Ale się nagadałam z facetem ,strasznie miły i pogodny człowiek z niego,zawsze zapyta czy cos gdzies zanieść czy w czymś pomóc,taki bardzo Ludzki jest

Zrobię sobie powolutku spacer znowu ,trzeba obchodzik zrobić ale tylko wokół domu ,jeszcze nie zapuszczam się daleko
przytule sie do mojej ukochanej brzozy ,uwielbiam to bardzo

Jeszcze raz Dziekuje Wam za to że Jesteście blisko chociaz tak daleko,ale ja czuję Waszą obecność i te ciepłe i dobre myśli

Ściskam Was mocno
IWA

Wiejskie Kociambry-zima w koło

Kto przegląda forum