Tosia & Bazyl cz.V

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 21, 2014 16:25 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

Ale ile ja go tak mogę trzymać głodem? Ile u was kot nic nie jadł? Ale poważnie: NIC nie jadł? :|
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro maja 21, 2014 20:10 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

Jest gorąco moje dzisiaj nie ruszyły śniadania, a obiad dopiero po 16 skubnęły, teraz dalej miski pełne.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro maja 21, 2014 20:12 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

czyli od kolacji dnia poprzedniego do 16 dzisiaj nic?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro maja 21, 2014 20:15 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

Tak nic.
Przepraszam zjadły po 3 ziarenka suchych smakołyków, bo jak wychodzę do pracy to im daję.

A o 16 tylko skubnęły.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro maja 21, 2014 21:47 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

Możliwe, że zmiana temperatury. Sama nie mam apetytu, a co dopiero nasze wybredniaczki. Fakt, moja Elisha potrafiła mi odwalać takie numery, że dwie doby nie jadła. Wtedy właśnie już odchodziłam od zmysłów i chciałam ją na siłę karmić strzykawką. Na trzeci dzień zjadła trochę, na czwarty już wszystko.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2014 5:33 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

No dobra, jeżeli Wasze koty potrafią tyle nie jeść to się uspokoiłam. Dla mnie najgorsze jest to, że jak kot odmawia jedzenia przez prawie dobę, to ja odchodzę od zmysłów, że może coś mu jest. Boli brzuch? Gorzej? A potem daję Gourmeta żeby zobaczyć, czy to chociaż zje... je... czyli tylko szantażował... a ja pogorszyłam swoją sytuację, bo znowu pokazałam mu, że strajk się opłaca... ale chociaż wiem, że nic go nie boli... i takie błędne koło :roll:

W każdym razie moje wszelkie wysiłki wczoraj skupiły się na tym, żeby przekonać go z powrotem do PoN, a nie Gourmety i Gourmety. Ale pod wieczór zapytałam sama siebie "po cholerę?" Po co mam go przestawiać na PoN tylko po to, żeby zaraz przestawiać go na surowe. Łatwiej mi będzie przemycać kawałki mięsa w czymś, co on lubi, za czym wręcz przepada, a nie w PoN które jadłby albo i nie. Tak więc na kolację dostał mieszankę PoN + Gourmet, rano na śniadanie również. Mam tylko 1 puszeczkę G. więc musiałam mu mieszać, żeby było więcej. Po pracy kupię więcej puszek G + pierś z indyka i próbujemy znowu. Teraz interesują mnie dzisiejsze kupki, bo jednak trochę tej wołowinki wczoraj oba zjadły.

Kolejny dzień :roll: :roll: :roll: :x
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw maja 22, 2014 5:41 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

NatjaSNB pisze:No dobra, jeżeli Wasze koty potrafią tyle nie jeść to się uspokoiłam. Dla mnie najgorsze jest to, że jak kot odmawia jedzenia przez prawie dobę, to ja odchodzę od zmysłów, że może coś mu jest. Boli brzuch? Gorzej? A potem daję Gourmeta żeby zobaczyć, czy to chociaż zje... je... czyli tylko szantażował... a ja pogorszyłam swoją sytuację, bo znowu pokazałam mu, że strajk się opłaca... ale chociaż wiem, że nic go nie boli... i takie błędne koło :roll:

Madzia, nie jesteś sama, jakbym o sobie czytała... wprawdzie moja je, ale w analogiczny sposób potrafi mnie szantażować ze wszystkim innym... budzi w nocy, ja na równe nogi bo może kotka coś boli, może pawika puścił, może zjadł żwirek (którego Melinda NIGDY nie tknęła) albo jeszcze co gorszego... a kot w siódmym niebie, bo mama na nogach to znaczy że da jeść. :roll: i gdzie tu logika...

Dobrze robisz, skoro ma jeść mięsko to jak obtoczysz w łyżce Gourmeta świat się nie zawali, kot będzie udawał że nie widzi co mu wciskasz :ryk: a ten Gourmet to w końcu jednak trochę lepsza opcja niż Whiskas czy inny Kitekat i chyba chory od tego nie będzie.

Trzymamy pazurki!
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Czw maja 22, 2014 5:48 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

4% mięsa... katastrofa :evil:

Ale ja się śmieję, że jak daję mu mieszankę G 4% plus PoN ok 97% to kot wcina 101% 'mięsa w mięsie' :roll: :roll: :roll: Zdrowiej być nie może :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw maja 22, 2014 5:55 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

ja nie mówię że jako główny posiłek ale do smaku jak musi to niech je :D arystokrata jeden :D Nikt nie mówi że sos sojowy jest zdrowy ale sushi bez sosu sojowego to nie sushi, tak sobie to wytłumacz :D
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Czw maja 22, 2014 7:24 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

A ja miałam napisać coś mądrego o Kocim niejedzeniu, kiedy to Bilon właśnie teraz po śniadaniu puścił pawia :roll:
Mokrego nie jadł przez dwa dni a jak juz zjadł to efekt jw...
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2014 13:44 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

Moje też marudzą przy miskach, jednak dziwnie się ożywiają jak do miski ląduje troszkę puszki Miamora.
I @ tak mnie szantażują, bo wiedzą, że wymięknę i dołożę.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw maja 22, 2014 16:55 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

Jak dzisiaj z jedzeniem? No i kupa jaka?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2014 18:27 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

Kupa była okropna. Budyniowata i dużo krwi :( No ale nie może być przecież dobrze, jak może być źle, nie? :roll:
Ważne, że z apetytem nieco lepiej.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw maja 22, 2014 18:50 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

To u nas brak apetytu u Grandzi :evil:
To już kolejny dzień marudzenia :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw maja 22, 2014 19:11 Re: Tosia & Bazyl cz.V kryzys formy

Kurcze no, nie wiem, co napisać. Madzia - bądź konsekwentna i nie poddawaj się.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 60 gości