
I tak grzeczna, moja to się nawet na początku dotknąć nie daje, dopiero ewentualnie, bardzo ewentualnie potem. A jak goście za długo siedzą to woła mnie do kuchni i pyszczy - mam wyganiać i koniec
Edit: Ale skubana ta wiewióra. Co miałaś - orzeszki?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
shira3 pisze:Nie ogarniam.....![]()
Aparat w pracy zostawiłam......
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 72 gości