Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

[mamamariana]

tymczasem trwa walka o burego Michasia, tego, którego
Pani jest w szpitalu,
Michaś w DT nic do tej pory nie zjadł
Magda i Iza pojechały do niego
i udało im się coś w paszczę wrzucić

Może obróżka feromonowa???
Planowany jest zakup dla Dolka, ale może można by kupić także dla Michasia? Przecież on "nasz", Schronowy.

[ruru]

Tak to ten sam,
piękne zdjęcia Sis, przyciągają,
mam o Whita też fajny mail
może to od Twojej pani, Kasiu- ma ta pani młodego nevę, p. Ewa

Właśnie rozmawiałam z p. Mariolą
w schronisku, kolejne nieszczęścia kocie
do mega pilnej adopcji
2 kotki po zmarłym- jedna to 12 letnia niebieskooka jakby syjamka
i czarnuszka- przerażone, oczywiście nie jedzą
i osobno kocurek

Michaś już ma obróżkę fifi2004, od razu kupiła...


edit- Eliksirek pojechał do domu! 3 lata w schronisku był...
dom specjalnie, po niego przyjechał, świadomy wszystkiego,
i będzie próbował odchudzić grubaska
aż się spłakałam- Eliksir to mój ulubieniec- bądź szczęśliwy, przekochany tłuścioszku

kurczak Kacperek, Eliksir i DeGol

[ciotka59]

Eliksirek, no to szczęścia chłopie!

[marta765]

Wow naprawdę nie myślałam że ktoś będzie chciał właśnie jego. Brawo dla nowego domku

[mamamariana]

F-a-n-t-a-s-t-y-c-z-n-i-e! Po prostu nie każdy domek zasługiwał na Eliksirka
A na Facebooku Schroniska super wieści od domków Słomki -Michaliny i Floriana- Slasha

[ruru]

aż przekleję domowe fotki- Florek na drapaku


Słomka na kocyku

[Annaa]

Cudnie

Miały szczęście kociaki

[ruru]

2 kotki po zmarłej osobie

starsza pani, Polena


młodsza panna, Porzeczka

[Goyka]

Boziu ta Polenka jaka wystraszona a ja sie qrna pytam gdzie rodzina zmarłej osoby?? Jak mozna oddać do schroniska przyjaciół zmarłego członka rodziny? Załamują mnie takie akcje a sa notoryczne w ostatnim czasie

[Georg-inia]

dziewczyny, zaginęła adoptowana rok temu ze schronu dymna Bunia (nie umiem zmniejszyć tego zdjęcia ):

Bunia była nieodłączną towarzyszką mojej unieruchomionej w łóżku mamy no i moją oczywiście też. Bunia ma 7 lat – w lipcu ubiegłego roku adoptowałam ją ze schroniska. Była chipowana i sterylizowana. Umaszczenie ma czarne-dymne. Okazała się kotką tak niezwykle przyjazną i miłą, ze nawet moja chora mama jej się nie bała, mimo że innych zwierząt się boi. Dnia 21,05,2014 wieczorem kotka była w mieszkaniu, ponieważ nigdy nie nocowała poza domem. Nagle, pod wpływem jakiegoś impulsu, zaczęła okazywać niepokój, podniecenie i z determinacją dobijać się do drzwi. Nigdy o tej porze jej już nie wypuszczałam, ale tym razem pod wpływem jej dziwnego zachowania otworzyłam drzwi i kot zniknął. Bunia nigdy nie wychodziła poza naszą działkę. Cała sytuacja jest dla mnie zarówno koszmarna jak i niezrozumiała.
Bardzo proszę o pomoc w odszukaniu Buni, wciąż mam nadzieję, że odzyskam kotkę. Miejsce zaginięcia: ul. Słonimskiego (Łódź-Widzew – d. Andrzejów). Kontakt: Krystyna, tel. 662-282-389.

[ruru]

tutaj to ogłoszenie na fb, proszę rozpowszechniajcie:
https://www.facebook.com/groups/ZaginioneLodz/?fref=ts

[ewa_mrau]

[...]Bunia (nie umiem zmniejszyć tego zdjęcia ):[...]

a proszę Cię bardzo:


... mry!

[ewa_mrau]

cytuję z mejla:
----------------------
Aleksandra Stasiak 

Znalazłam kotkę! Udostępnij i pomóż znaleźć jej mamę - ktoś gdzieś za kicią płacze.

Kicia około roczna. Umaszczenie szylkretowe, choć przeważa czerń. Charakterystyczna, beżowa od wewnątrz tylna, prawa noga. Oczy piwne. Kicia ewidentnie miała stosunkowo niedawno jakąś operację - 10-15 centymetrowa, niedogojona jeszcze w pełni blizna na prawym boku. Raczej niesterylizowana. Na pewno kociak domowy - oswojona, załatwia się do kuwety, daje się brać na ręce i mruczy, ale nie jest fanką innych kotów. Prawdopodobnie zaginęła dwa-trzy dni temu, bo nie wygląda na długie szwędanie. Znaleziona na Osiedlu Mireckiego (Polesie).

Słyszałeś(-aś) może, że komuś zginął kociak? Udostępnij. Nie? Też udostępnij - może słyszał Twój znajomy
https://www.facebook.com/8alex7
511988840


----------------------
... mry!
[edit] dodałam nr telefonu

[ruru]

Tigerek dzisiaj miał swój dzień

niestety nie chce sam jeść nadal

[mamamariana]

Pani Buni była dziś w Schronisku rano(jeszcze byłam sama), szukała także drugiego kotka,który jej zginął, białego z czarnymi nausznikami,zostawiła zdjęcie i nr.kontaktowy. Była z Koleżanką, która szukała burej kotki, która zginęła jej...rok temu... Panie zajrzały nawet na zaplecze podejrzewają,że ktoś odłowił ich koty na handel...