Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

alessandra pisze:Wg m,nie koty bardzo polubią nowe miejsce -nowy widok, ciekawe zapachy- to dobry okres, bo wszytsko pięknie pachnie a to pozytywnie wpłynie na nie.

Pokażesz nam jeszcze wiecej tego nowego? Tak jestem ciekawa -jak jakies roślinki będziesz chciała, to wołaj zawsze coś tam jest do rozmnożenia

Tak naprawdę to nie wiem kiedy koty będą mogły wyjść na trawkę, bo trzeba najpierw zrobić miejsce na nią,(z tej drugiej strony) potem pozrywać to wszystko co tam jest, potem zrobić wolierę.

Kiedyś, mam nadzieję,

tam będzie ładnie, koty będą miały fajnie, ale teraz czekam od renty do renty aby cokolwiek tam zrobić by móc się wreszcie wyprowadzić i nie płacić i tu i tam komornego oraz różnych opłat itd.

Koty mają zakaz chorowania bo mnie dalej boli łokieć pomimo okładów z kapusty.

Do tego w sobotę wywaliłam się(nie pisałam chyba o tym?) na płytkach po umyciu i cały pośladek mam siny :strach:

no ale cóż, starość nie radość a młodość nie wieczność.

Zapomniałam napisać, że mam jeża na nowym miejscu zamieszkania.
Tutaj pod tym oknem i pod ''tarasem'' z boku jest wejście i tam sobie zrobił-a lokum

Chodziła w te i we wte dzisiaj rano i nosiła trawę skoszoną parę dni wcześniej do tej dziury i się nas nie bała pomimo iż podeszliśmy bardzo blisko obserwując to co robiła.

Wcześniej myślałam o zamurowaniu tego podestu ale skoro mam innych domowników(pewnie ma malutkie) to niech sobie żyją a ja im w tym dopomogę. :1luvu:

Oczywiście jestem nowicjuszką w tym temacie i rady co do dbania o jeże mile widziane.

Ja już wodę wystawiłam w miseczce blisko tamtego wejścia ale nie wiem czy teraz mam dawać im jeść czy zimą dopiero?

Aniu spróbuj na ten bolący łokieć smarować i przykładać maść żmijową,ona teraz nazywa się viprosal
nie kosztuje dużo,a jest bardzo skuteczna na takie urazy.

RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Trzy lata temu miałam jeża pod blokiem. Przychodził co wieczór. Któregoś razu widziałam jak jeż i kot jedli z jednej miski.

Jeże uwielbiaja kocią karmę, ale dziwne jest to,że jadł z kotem razem-widocznie był bardzo głodny, a kot nie przejawiał agresji-jednak zwierzęta potrafią razem życ, ludzie nie zawsze

Anna61 pisze:
Miraclle pisze:Powolutku małymi kroczkami i wszystkie futerka przyzwyczają się do nowego mieszkania.
Jak będą mieć swoje zapachy od razu poczują się jak u siebie

Mam nadzieję ale narazie końca nie widać.

Tak oto sobie żyjemy...

Kubuś, dzikusek do wzięcia od zaraz

Tuśka(do wzięcia też) i Kaśka

niewidoma Bisia

Franuś

Lusia

Agatka, Kubuś i Kaśka

Tola, Boluś i Kola

Bisia, Tola i Boluś

to już foty z nowego domku :?:

zaglądam i pozdrawiam cieplutko :1luvu:

Anna61 pisze:[...]Oczywiście jestem nowicjuszką w tym temacie i rady co do dbania o jeże mile widziane. [...]

viewtopic.php?f=21&t=156398&hilit=Jeżę
viewtopic.php?f=21&t=157486
... mry!

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Ładna kocia rodzinka.

o rany,Aniu, masz kolczatkę i to z malusimi kulkami :1luvu:

to zapraszam do klubu jeżowego , Ewa już podrzuciła wątek, jak widzę :ok:

jeżyki karmię karmą suchą dla babików kocich lub kitten, większość fachowców uznaje,że najlepiej przyswajają z saszetek junior whiskas . Teraz sporo futruja , bo okres na maluszki , nie wolno na pewno mleka, bo tak, jak koty maja rozwolnienie, nie wolno kitketa .Na lato naturalny domek sam jezyk/jezykowa zbudował/a , na zimę u mnie w kociej budce wyściełanej siankiem lubia mieszkać i nie zamarzną.
Zresztą wszystko dziewczyny powiedzą na watkach jeżowych

Aniu, zainstalowaliscie sie już na nowym?

Ania jeszcze się nie przeprowadziła.
To cytat z wczoraj:

Anna61 pisze: by móc się wreszcie wyprowadzić i nie płacić i tu i tam komornego oraz różnych opłat itd.

mb pisze:Ania jeszcze się nie przeprowadziła.
To cytat z wczoraj:
Anna61 pisze: by móc się wreszcie wyprowadzić i nie płacić i tu i tam komornego oraz różnych opłat itd.

Dokładnie Marysiu. :wink:

alessandra pisze:o rany,Aniu, masz kolczatkę i to z malusimi kulkami to zapraszam do klubu jeżowego , Ewa już podrzuciła wątek, jak widzę

jeżyki karmię karmą suchą dla babików kocich lub kitten, większość fachowców uznaje,że najlepiej przyswajają z saszetek junior whiskas . Teraz sporo futruja , bo okres na maluszki , nie wolno na pewno mleka, bo tak, jak koty maja rozwolnienie, nie wolno kitketa .Na lato naturalny domek sam jezyk/jezykowa zbudował/a , na zimę u mnie w kociej budce wyściełanej siankiem lubia mieszkać i nie zamarzną.
Zresztą wszystko dziewczyny powiedzą na watkach jeżowych

Aniu, zainstalowaliscie sie już na nowym?

Dzisiaj nie widziałam jeża ale byłam później i może już poszedł spać.

Zaglądnę w wolnej chwili na podane wątki, dzięki ewa_mrau :kotek:

teraz padam na twarz, bo od godziny 5 rano na nogach jestem, ale nie z własnej woli lecz wymuszonej przez potworny ból głowy który to wyrwał mnie ze snu.

Aniu, jak samopoczucie dzisiaj :?:

Jak wytrzymujecie upał :?:

Aniu, mimo, że już mnie prawie nie ma na miau ale myślami jestem z ulubionymi wątkami i ich autorkami.
Trzymam kciuki, by Ci się choć trochę lepiej żyło, z całego serca Ci życzę, kochana, zasługujesz na to, koci aniele.