Tulinek ,czyli kot, który. DO ZAMKNIĘCIA -dziękujemy

Joako pisze::D
No u mnie to chociaż ogłoszenia poszły w świat. Gratuluję dokocenia

A bardzo dziękuję- to w ramach ograniczania stanu posiadanego- tylko mało mi to jakoś wychodzi :roll:

Alienor pisze:Śliczny jest ancymonek i tylko się cieszyć można jego dobrym samopoczuciem

Nie tak, jak byśmy wszyscy sobie życzyli , bo sa dni, kiedy widać,że jest gorzej i z chodzeniem i z samopoczuciem, to jeszcze wszytsko jest świeże, pierwszy rok wszystkie urazy i pooperacyjne sprawy dają sie we znaki, potem sie wycisza trochę ale przy zmianach pogodowych, szczególnie gdy jest zimno, mokro, jets złe samopoczucie, u Tulinka także to zaobserwowałam, ale jak sa słoneczne dni, jak dziś, to świruje od rana -właśnie wykańczają dewastację koszyka wielkanocnego od cioci wet :roll:

Upały się skończyły. Z jednej strony to dobrze ale z drugiej... Jak kociaste?

Modjeska pisze:Upały się skończyły. Z jednej strony to dobrze ale z drugiej... Jak kociaste?

kochana, a gdzie te upały?

siem od razu przenosimy z ferajną :lol:

parę dni było ciepło- ponoć , mówie ponoć, bo ludzie mówili,że ciepło , ani ja ani futra nic takiego nie odczuliśmy -chłopaki pełne entuzjazmu rozwalają co się da , Tuliś przy ludziach dał taki popis,że prawie musiałam pokazywać historię choroby i operacji -nie wierzyli patrząc, jak ten świrusek robi huragan po biurze a potem nagle po takiej akcji pada, ale tak pada,że trzeba sprawdzac , czy żyje-oddycha :roll:

dobrze,że ja człek spokojny, bo bardziej nerwiasty na zawał mógłby zejść z takimi popisami tulinkowymi :lol:

Nie ma upałów

A teraz to się nawet ciepło skończyło ..

Przyjaźń czy co?
https://www.facebook.com/photo.php?v=891145830910975

ona mu czyści piórka :lol:

niesamowite sa zwierzaki, piesa fajna, tak spokojnie znosi te zabiegi :ok:

u nas ciągle pada i pierońsko zimno , brr

Tulinek to po prostu KOT-NIESPODZIANKA :1luvu:

W Zalesiu było trzy dni upalnie a teraz 'psa by nie wygonił' dobrze, że ja do roboty bez psa chodzę, nie wspominając o kotach

Modjeska pisze:Tulinek to po prostu KOT-NIESPODZIANKA

Dokładnie!!

dzisiaj kot, który czaił się na chrupy -tym razem jednak nie Tulinek , lecz kumpel Tulinka ogródkowy - ale tyż czarny :wink:

A Tulinek życzy udanego i słonecznego weekendu

Trochę kosmiczny - jak to koty

kot , który nie zazdrościł -taki Tuliś jest, bo i czego ma zazdrościć, jest wyjątkowy , gorzej ze mną- przyznaję się , nie ominęło mnie to niskie ludzkie uczucie :oops: