alab108 pisze:ASK na pewno podpowie
Nie wiem czy podpowiem ale powiem co u naszych maleńtasów się robi.Pierwsza rada, Lidka, wsadź rodzinę do klatki. Będziesz mieć możliwość obserwacji, pewność czy koty jedzą i ile. Jak kuweta, czy kotka zajmuje sie dziećmi czy je i ona. Nie zostawiałąbym ich samopas, z matką na wolności.
Ważymy malce co dzień by sprawdzić czy przybywają.
Dokarmiłam teraz convą mleczną dzieciaki bo dostarcza podstawoych składnikow i można jej mniej dać.
Poza tym nie miałam mleka. Teraz mam ale mieszać pokarmów nie będę za wiele bo jak sie żołądki rozjadą to nie wiadomo czy chore czy to rozwolnienie.
Malcom podałabym Difadol x 2 dziennie po 10-15 minutach Tobrex (lub tańszy odpowiednik) do 4x dziennie - nasze tak biorą.Jak bardzo sklejone oczy to pomaga Viscoblast (bez recepty). Posiada olejki i betaglucan . Pierwsze nie pozwalają powiekom się szybko zasklepiać, drugie regenerują oczyska. Polecam gorąco.
Wymusiłam u naszego weta podanie antybiotyku w iniekcji bo oczne sprawy są zawsze przedsionkiem do kk czy innego świństwa. Osłuchowo było ok ale nie chcę ryzykować. Mamy w domu kalici .To nie daje gwarancji ,że nie rozchoruja się ale proces leczenia już się zaczął.
Powodzenia
