AnielkaG pisze:Kotka wróciła. Kocurek jest szczęśliwy że jest z mamą. Łapka się goi. Będzie wykastrowany. Tosia nie ma teraz ani czasu ani nastroju na dyskusje.
To po co zakładała ten wątek?? Zaangażowało się tu wiele osób w pomoc kotom, znalazł się nawet dt , wypadałoby chociaż napisać 1-2 zdania, nikt tu dyskusji nie oczekuje. Takie sytuacje sprawiają, że odechciewa się pomagać!