Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

dorcia44 pisze:
ametyst55 pisze:Dorciu jakaś pasta dla niejadków jest do oddania, ale ważna tylko do jutra : viewtopic.php?f=1&t=162302

tak ,wiem ,dziękuję za czujność a aamms dostanie lańsko ,była u mnie i mogła zostawić

dobrej nocki .

Po pierwsze nie miałam jej przy sobie.. :oops:

a po drugie to nie jest pasta dla niejadków.. jakby tak było, to bym Ci przywiozła..

to jest dla kotów wyniszczonych chorobami, przede wszystkim nowotworowymi, które nie chcą w ogóle przyjmować pokarmu.. mam nadzieję, że takich nie masz..

wprawdzie zaleca się ją również hodowcom do podawania kociastym przed wystawami, żeby nie domagały się jedzenia ale w tej kwestii mam mieszane uczucia..

a w ogóle to dzień dobry poniedziałkowo..

ja jestem wyniszczona ..psychicznie ,ja bym z żarła :twisted:

Już wiem że leje się pode mną tz. w mieszkaniu na parterze .
Woda spuszczana wypływa z rury nie podłączonej do tamtego kibla :evil:

parter siada do piwnicy :evil:

Czołęm Dorcik.............
Myślałam o Was w sobotę ...........

O matko,ale macie tam z tym domem
Niech jak najszybciej wszystko wróci do normy :ok:

dorcia44 pisze:ja jestem wyniszczona ..psychicznie ,ja bym z żarła

Już wiem że leje się pode mną tz. w mieszkaniu na parterze .
Woda spuszczana wypływa z rury nie podłączonej do tamtego kibla parter siada do piwnicy

czyli jak ty używasz to tam leje?

tak ,tam źle podłączona kanalizacja i woda leje się na parterze ,z kibla

po interwencji sąsiada już robią .

Ufff... Przynajmniej nie u Ciebie... W sensie, że nie trzeba u Ciebie kuć, rozwalać... Bo wystarczy już plag egipskich u Dorci.

szybkiego zakończenia remontu, Dorotko :ok:

odrobiny spokoju w nowym tygodniu :1luvu:

szybko to nie będzie ,fachowiec wróci za parę dni ,syf trwa

idę na dół ,panowie już skończyli i odjechali w siną dal ,sprawdzę . :twisted:

za koniec bałaganu i remontu :ok:

przepraszam, rzeczywiście nie doczytałam dokładnego opisu tej pasty :oops:

Lumpeczek

Dzwoniła di mnie babka ze w okolicach stawu i parku chodzi sobie chyba persica i widuje ją prawie codziennie .
po pracy mam wyprawę.
Za to Gadzina wstawił kuchnie i podobno płytki się ruszają :twisted:

dwie

a po co wstawił?po co kiedy zobaczył ze się ruszają :evil:

Utluke gada utluke :twisted:

Acha gadzina był z harcerzami na biwaku i dwa prawdziwki znaleźli :lol:

Swoją drogą nie wiem jak te dzieciaki z nim wytrzymują :roll:

dorcia44 pisze:Dzwoniła di mnie babka ze w okolicach stawu i parku chodzi sobie chyba persica i widuje ją prawie codziennie .
po pracy mam wyprawę.
Za to Gadzina wstawił kuchnie i podobno płytki się ruszają dwie a po co wstawił?po co kiedy zobaczył ze się ruszają
Utluke gada utluke

Acha gadzina był z harcerzami na biwaku i dwa prawdziwki znaleźli
Swoją drogą nie wiem jak te dzieciaki z nim wytrzymują

Gadzina mysli jak facet ... dwie się ruszają ... tylko dwie, bo reszta czyli większość jest ok :wink:

więc nie ma co narzekać :ryk:

Co z tymi persami

wysyp jakiś ? bezradne biedactwa

Tak po prawdzie to nie musi być pers :wink:

ludzie wszystko co kudłate lub ciut więcej porośnięte nazywają Persami :lol:

Chętnie bym sana fugi zrobiła ale boję się ze dam ciała :oops:

dorcia44 pisze:Tak po prawdzie to nie musi być pers ludzie wszystko co kudłate lub ciut więcej porośnięte nazywają Persami
Chętnie bym sana fugi zrobiła ale boję się ze dam ciała

To fakt !
Ja kiedyś robiłam fugi, nie wydaje mi sie to trudne ... ale - na Boga !! - dlaczego Ty masz wszystko robic sam

Daj wykazać się np. synusiowi - niech tez ma czym się pochwalic

zgadnijcie kto to ?

Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kto przegląda forum