ada_z pisze:CARMEN MA DOMada_z pisze:BIEŻĄCE WYDARZENIA:
Czarna kotka perska w tragicznym stanie - Gdańsk
Wydarzenie na facebook'u: https://www.facebook.com/events/617779444973056/?
Pragniemy poinformować, że Carmen ma dom, gdzie dochodzi dalej do zdrowia i kontynuuje leczenie, zostanie tam na zawsze
"Dziś Carmen odeszła. Na zawsze. Wydawało się, że właśnie wyszła na prostą, już zwalczyła infekcje i zaczęła porządnie jeść i nabierać masy. Niestety wczoraj przestała jeść, dziś odeszła. Prawdopodobnie jej serduszko nie wytrzymało, tyle czasu organizm był skrajnie wyniszczony i to musiało mieć jakieś skutki. Chociaż na końcówkę życia miała prawdziwy dom, kochający, troskliwy. To potwornie smutne, nie wiemy co ta kotka przeszła zanim do nas trafiła, na jej głowie znaleźliśmy dziwną duża i głęboka bliznę po jakimś urazie, opuszki łapek były poparzone, poranione. Nie wiemy czy to człowiek ją skrzywdził czy doznała tych urazów błąkając się po utracie domu..."
Po zmianie antybiotyku jest diametralna poprawa. Już mu smarki nie wiszą z noska, ładnie oddycha. Wciąż bardzo zabiedzony i brudny, ale jak znajdziemy mu dom dojdzie w pełni do swojej formy. Charlie również za kilka dni zostanie wykastrowany, zbadano mu krew. 
