
Jak ktoś mieszka na piętrze, bez dostępu do ogródka, to jest to jakieś wyjście, ale jak można walnąć wolierę, to bez sensu budować taką konstrukcję.
W naszym klimacie dodatkowo ciężką do utrzymania. Na zimę dechy trzeba by wyjmować, a optymalnie demontować całość, żeby śniegu przy murze nie trzymało.