Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Obawiam się że każdy z nas zna takie przypadki dla których kot to tylko kot, pies to tylko pies i tak można wyliczać w nieskończoność.

no niestety tak .

dorcia44 pisze:nieraz fajnie coś ruszyć,coś poprzestawiać ,odświeżyć
a że boli ,znaczy żyjesz i tak sobie mówię codziennie.

Właśnie wszedł sąsiad i zaczyna robić chyba ..bo nie zaglądałam .

Wczoraj późnym wieczorem rozmawiałam z sąsiadami od persika ,że nie żyje ? to nic ,tak się zdarza ,a tam te białe z rudym często nie przeżywają ,ale żebym się nie martwiła jeszcze będą .
Sąsiadko ,to tylko kot ...............o czym mam z nimi rozmawiać ,co powiedzieć .nic ,mózgi przeżarte alkoholem.

nie każdy mózg przeżarty alkoholem ma takie zdanie, bywa, że człowiek na wskroś trzeźwy też tak myśli :cry:

spokojnej niedzieli, Dorotko :1luvu:

puszatku ,masz rację .
dziękuję. :1luvu:

Witam niedzielnie

Trzymam kciuki za remont.
Tylko zachowujcie czasy technologiczne, żeby potem nie mieć problemów.
Pospiech to marny doradca.
Walczę też z wilgocią z efektem takim sobie

Witaj Gosiu :kotek:

Lidka ,też mi się tak wydaje ,ale mówią ze dobry materiał i już można..oby bo gdyby coś poleciało to by mnie dobiło :oops:

chyba pójdę jakieś ciacho sobie kupić ,tak na otarcie łez , nie to żebym miała ochotę :oops:

dorcia44 pisze:chyba pójdę jakieś ciacho sobie kupić ,tak na otarcie łez , nie to żebym miała ochotę

też mam ochotę, ale chyba ugotuję budyń po obiedzie

Mamy doświadczenie sprzed 2 lat. Było wszystko szybko, szybko.
Facet, który kładł nam kafelki uprzedzał, że będzie kłopot, bo ściana za świeża. Ale gdzie tam, da radę, będzie dobrze. No było dobrze, ale na trochę.
Teraz kafelki zaczynają odchodzić w niektórych miejscach:(

tego się obawiam :oops:

ja nic nie ugotuję bo nie mam na czym

Byłyśmy wczoraj z sąsiadką u Buraska, ma się lepiej, patrzył na nas takim wzrokiem jakbyśmy mu ojca i matkę zabiły

widać że czuje się lepiej i jakoś tak wyładniał

obrażony ale miskę szyneczki zjadł, przy okazji zostawiłysmy trochę jedzonka dla innego bezdomniaczka, który jest bardzo chory. Dzisiaj tez jedziemy może popatrzy na nas innym wzrokiem

Kaja888

obrażony bo kot w klatce to tragedia ,zwłaszcza kot wolnożyjący .

Nie byłam nigdzie i nic nie kupiłam ,jestem o suchym pysku to znaczy na głodzie jestem ,słodyczowym głodzie :twisted:

Dziecię wróciło z biwaku ,ogarnęło wzrokiem syf ..liczył że już będzie po wszystkiemu :ryk:

Koty na słonku brzuchalami do góry ,piękny widok

Idę z psami na dwór ,na siusiu ..dosłownie :twisted:

na paparazzi uważaj :ryk:

Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kto przegląda forum