Pożegnałam dziś Kubusia (*)

[bulba]

Pozdrawiam Asiu

[asia2]

Kubuś był wczoraj u fryzjera. A co ?!! rzuciłam się i obstrzygłam jak trzeba wreszcie:))
Ale mnie zaskoczył....
grzeczny, dał sobie przy mordce robić
w pewnym momencie połozył się na boczku i wyluzowany kierowal calym strzyżeniem.
No... ogon i pupa to delikatne miejsca i nie pozostawał obojetny na ruchy w tych miejscach:))\
teraz wygląda pieknie:)
balam się że podczas strzyżenia będzie mial atak ale się udalo:)

[asia2]

Dopiero ochłonęlam. Józefinka zaczęła się dusić, oddała kał , pokładała się a łapki trzęsły się z wysiłku. Staruszeńka. Dałam jej domięśniowo dexafort i no-spe pod skórkę. Jest lepiej, oddycha równo i nawet zaczęła się myć.
Zrobie jej jeszcze kroplówkę z jonami i zobaczymy jak będzie dalej.

[Meteorolog1]

Za starą koteczkę Józefinka

[asia2]

Za starą koteczkę Józefinka

dzięki za kciuki i witam na wątku moich podopiecznych. Tu wsparcie zawsze mile widziane:))

[Meteorolog1]

Za starą koteczkę Józefinka

dzięki za kciuki i witam na wątku moich podopiecznych. Tu wsparcie zawsze mile widziane:))

Bardzo miło mi. I za wszystkie kotki

[ASK@]

potrzymam

[asia2]

Józefinka na prawdę dużo lepiej tylko, wiadomo , ze ten stan może się zmienić . Nawet zjadla teraz i chodzi po mieszkaniu i pomruczała troszkę. Chciałam zrobić jej zdjęcie aby ucieszyć swoje oczy tym , że jest z nami i utrwalić to ale okazało się, że córka zabrała aparat na wyjazd:(.
Jeszcze raz dzięki za kciuki:)

[Marzenia11]

O rany... a wiesz skąd taki "atak"? (Jeśli dobrze to nazywam).
Oczywiście za zdrowie i spokoj dla Was wszystkich

[asia2]

O rany... a wiesz skąd taki "atak"? (Jeśli dobrze to nazywam).
Oczywiście za zdrowie i spokoj dla Was wszystkich

nie mam pojęcia co się stalo i skąd to ale myślę, że to starość i co za tym idzie jakiś auto atak organizmu . Nie wiem.
Pierwszy raz zrobiłam zastrzyk domięśniowo. Moje obawy czy dam radę w takiej sytuacji pojawiły się przy okazji bardzo niestabilnego zdrowia Sabinki wcześniej Marzenki. mógł ją uratowac steryd dozylnie , ewentualnie domięśniowo. udalo mi się z Józefką i wiem że przeszłam następny etap.

[Zyta Felicjańska]

Za zdrówko!

[asia2]

Za zdrówko!

witam na watku i dziękujemy
dziś się staruszka trzyma i ma apetyt. Jeszcze działa steryd. Troszkę się boję jutra ale może nie potrzebnie. Są kciuki , bedzie ok.

[Meteorolog1]

[asia2]

wróciłam z piwnicy. Tri siedziała z dwoma kociaczkami. Jeden maleńki był rudy a drugie cudeńko , tri jak mamusia. Więcej nie widziałam . maleńka tri mogła być zauważona jako czarno biała bo to są jej dominujące kolory. Ktoś powiedział mi że widział też buraska . Zobaczymy. Sa bardzo młodziutkie, oczka maja czyste i póki co wyglądają na zdrowe. Do karmy dla mamy dodalam wszystkich dostępnych mi specyfików a ta szybko wyjadła wszystko.

[ASK@]

wróciłam z piwnicy. Tri siedziała z dwoma kociaczkami. Jeden maleńki był rudy a drugie cudeńko , tri jak mamusia. Więcej nie widziałam . maleńka tri mogła być zauważona jako czarno biała bo to są jej dominujące kolory. Ktoś powiedział mi że widział też buraska . Zobaczymy. Sa bardzo młodziutkie, oczka maja czyste i póki co wyglądają na zdrowe. Do karmy dla mamy dodalam wszystkich dostępnych mi specyfików a ta szybko wyjadła wszystko.

Potrzymam kciuki by zdrowe były