Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 14, 2014 20:10 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

kropkaXL pisze:Aniu- domowy sposób:zmiażdż liście kapusty, schłodź w lodówce i obkładaj takimi liśćmi bolące miejsce. Zawiń to folią ,żeby dobrze przylegało-mi naprawdę pomagało, gdy miałam problemy z kolanem.

Kurcze Kasiu, przecież wiedziałam o tym, :oops: było to już kiedyś wałkowane ale oczywiście totalna amnezja. :oops:
Dziękuję Kasiu :1luvu: za przypomnienie, :1luvu: bo pewnie bym była dalej w niewiedzy. :wink:
Jutro jadę na rynek to kupię kapustę, oczywiście mam nadzieję, że nie zapomnę bo u mnie z pamięcią ten tego ten...... :lol:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro maja 14, 2014 20:35 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

No to cieszę się,że Ci przypomniałam!
Ulge poczujesz od razu!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt maja 16, 2014 14:54 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Ale mamy zaległości :oops:
Aniu ale masz super widoki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt maja 16, 2014 14:58 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Aniu, ale ładnie macie teraz , pięknie i prywatnie , warto było :ok:

i wiciokrzew widze -upajający zapach, znam go :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 16, 2014 20:26 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Super ogródek :!: :D

I to jest prawdziwy grunt, a nie trochę ziemi narzuconej na dach podziemnego garażu, jak u mnie.

Żeby się Wam tam dobrze żyło :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 17, 2014 12:18 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

:ok: :ok: Trzymam kciuki za udaną przeprowadzkę. Tak sobie myślę, że jak wstawisz drapaczki i inne znajome sprzęty to koty zaraz poczują się jak w domu
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob maja 17, 2014 16:07 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Modjeska pisze::ok: :ok: Trzymam kciuki za udaną przeprowadzkę. Tak sobie myślę, że jak wstawisz drapaczki i inne znajome sprzęty to koty zaraz poczują się jak w domu

Mam taką nadzieję. :) :ok: :ok:

mb pisze:Super ogródek :!: :D

I to jest prawdziwy grunt, a nie trochę ziemi narzuconej na dach podziemnego garażu, jak u mnie.

Żeby się Wam tam dobrze żyło :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Marysiu, ale i tej ziemi narzuconej na dach podziemnego garażu co niektórzy Ci zazdroszczą. :wink:
Ogródek dopiero się zrobi, na pewno, jeszcze nie wiem kiedy, ale się zrobi. :ok: :kotek:

alessandra pisze:Aniu, ale ładnie macie teraz , pięknie i prywatnie , warto było :ok:

i wiciokrzew widze -upajający zapach, znam go :1luvu:

Dobrze, że mi napisałaś co to jest bo się nie znam. :oops:
Teren należy do wspólnoty ale jest zgoda na prywatną użyteczność wedle uznania.

U nas dzisiaj znowu lało, bajora wszędzie, ale teraz słoneczko już uszczęśliwia nas swoimi promieniami. :)
Miraclle pisze:Aniu ale masz super widoki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Tylko z tej strony ale i tak siem cieszem. :)
kropkaXL pisze:No to cieszę się,że Ci przypomniałam!
Ulge poczujesz od razu!

Oczywiście doceniam dobre rady Kasiu :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob maja 17, 2014 17:00 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Aniu ten wiciokrzew jest fantastyczny, po kwitnieniu owocuje ładnie, okres kwitnienia jest bardzo długi, aż do przymrozków
tak wygląda w pełnej krasie Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob maja 17, 2014 17:40 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

alessandra pisze:Aniu ten wiciokrzew jest fantastyczny, po kwitnieniu owocuje ładnie, okres kwitnienia jest bardzo długi, aż do przymrozków
tak wygląda w pełnej krasie Obrazek

A jak się go pielęgnuje i przycina Ola? :oops:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 18, 2014 17:21 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Dzisiaj zawiozłam na nowe miejsce niewidomą Bisię i muszę przyznać, że nie była aż tak bardzo zestresowana.
Owszem, kręciła się, nie wiedziała co się dzieje i czy nie stanie jej się krzywda, ale uspakajałam ją głaskaniem i mówieniem do niej, ale pewnie też czuła(materac męża) zapach który zna. Potem poszłam z nią na podwórko na trawę ale zainteresowana była tylko świergotaniem ptaków których jest tam pełno i chyba szukała miejsca aby się skryć w nieznanym miejscu.
Oprowadziłam ją wszędzie trzymając na rękach i dawałam do wąchania drzewa i krzewy. :1luvu:
Aby jej zbytnio nie stresować na pierwszy raz, to zaniosłam ją do mieszkania gdzie najpewniej czuła się na łóżku i potem w kontenerku.
Gdy ją głaskałam to czułam, że jest jej zimno i zdecydowałam o powrocie do ''starego'' mieszkania gdzie grzeją kaloryfery a tu już nie a wcześniej było na odwrót.
Bisia jest bardzo wrażliwa i na zbytni stres reaguje zapaleniem pęcherza i do tego nie chciałam dopuścić.
Po przyjeździe do domu zachowywała się jak gdyby nigdy nic i chyba była szczęśliwa, że wróciła do swojego domku. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 18, 2014 17:29 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Powolutku małymi kroczkami i wszystkie futerka przyzwyczają się do nowego mieszkania.
Jak będą mieć swoje zapachy od razu poczują się jak u siebie :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie maja 18, 2014 17:48 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Dzielna Bisia :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 19, 2014 19:12 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Miraclle pisze:Powolutku małymi kroczkami i wszystkie futerka przyzwyczają się do nowego mieszkania.
Jak będą mieć swoje zapachy od razu poczują się jak u siebie :ok:

Mam nadzieję :wink: ale narazie końca nie widać. :(

Tak oto sobie żyjemy...
Obrazek Obrazek Obrazek

Kubuś, dzikusek do wzięcia od zaraz :wink:
Obrazek

Tuśka(do wzięcia też) i Kaśka
Obrazek

niewidoma Bisia
Obrazek

Franuś
Obrazek

Lusia
Obrazek

Agatka, Kubuś i Kaśka
Obrazek

Tola, Boluś i Kola
Obrazek

Bisia, Tola i Boluś
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon maja 19, 2014 20:24 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Jakie piękności kocie :1luvu:

Cieszę się, że Bisia była taka odważna :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 20, 2014 10:56 Re: Nasza kocia rodzinka, Kasia już po operacji :(

Anna61 pisze:
alessandra pisze:Aniu ten wiciokrzew jest fantastyczny, po kwitnieniu owocuje ładnie, okres kwitnienia jest bardzo długi, aż do przymrozków
tak wygląda w pełnej krasie Obrazek

A jak się go pielęgnuje i przycina Ola? :oops:


ja go plotę raczej , ale mozna przycinać, kiedy nie powiem, bo cały czas albo kwitnie albo owocuje :mrgreen:

Aniu, kociaki raz raz i przyzwyczają się, gorzej że ślepaczkami, dlatego bardzo dobrym pomysł miałaś z Bisią, szczególnie ,że ma ta przypadłość z pęcherzem.
Wg m,nie koty bardzo polubią nowe miejsce -nowy widok, ciekawe zapachy- to dobry okres, bo wszytsko pięknie pachnie a to pozytywnie wpłynie na nie.

Pokażesz nam jeszcze wiecej tego nowego? Tak jestem ciekawa -jak jakies roślinki będziesz chciała, to wołaj zawsze coś tam jest do rozmnożenia :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 32 gości