Kotka z chlewu - Kredka znalazła dom :) !

Kocia rodzinka około 2 letnia koteczka tri kolorka, oraz Jej czwórka maleństw trafiła dziś do mnie do Dt. Mamusia wiodła życie wiejskiego kota, okociła się w chlewie i zaczęła przeszkadzać. Trafiła do schroniska, skąd ją zabrałam. Odchowa kocięta, następnie zarówno ona ( po zabiegu sterylizacji ) jak i maluszki będą szukać domu. Mamusia ma 4 kocięta, które nie jedzą jeszcze samodzielnie, ale oczka już wyraźnie otwarte.
Maluszki są w wieku około 2,5 - 3 tygodnie. To najprawdopodobniej dwóch chłopców ( biało rude) oraz dziewczynki ( tri kolorka i czarna).

Na pewno będziemy robić bazarek, na którym będzie można wygrać nazwanie kociątka, oraz mamusi.
A oto kocia rodzinka.

Obrazek

W drodze do nas, (jedyne, nie rozmazane zdjęcie...)
Obrazek

Wielkie podziękowania dla KamiliK za transport do schroniska

Gdyby ktoś chciał wesprzeć kocią rodzinkę najlepiej w postaci jedzonka dla mamusi, oraz kociąt będziemy bardzo wdzięczni. Mamusia ma duży apetyt, w końcu musi wykarmić 4 maluszki.

ło jesoo, rudzielce :1luvu:

jestem chciałam powiedziec przez to :mrgreen:

Co za cuda!!!! :1luvu:

Piekna rodzinka

Cudne są - w czym nie ma nic nadzwyczajnego oczywiście, bo to koty som!
Niech im się uda życie! bo opiekunka już się udała

Tutaj jeszcze foto Rudasków na szybko. Wyglądają jak Elfy- uszka mają rude z białymi końcówkami :1luvu:

Mamusia dzielna i śliczna :kotek:

Mamusia ma apetyt, to mnie bardzo cieszy.

Wyszperałam jeszcze Animondę kitten 200gramową na czarną godzinę schowaną i koteńka sobie zjadła.
Maluszki PACZĄ tymi malućkimi oczyskami.
Mamusia kotka jest w pełni oswojona, co mnie strasznie cieszy. Nadstawia się chętnie do głaskania. Nie jest jakaś potężna, czy gruba, ale kociaczki są bardzo zadbane.

Obrazek

morelowa pisze:Cudne są - w czym nie ma nic nadzwyczajnego oczywiście, bo to koty som!
Niech im się uda życie! bo opiekunka już się udała

dziękuję

Muszę dodać, że pewna organizacja prozwierzęca ze Śląska chciała wziąć na DT TYLKO kocięta. Maluszki same nie jedzą i nawet przez myśl by mi nie przyszło oddzielać je od mamusi !! Uważam, to za skandal. Dodatkowo nie do końca sprecyzowali co z mamusią, nie było mowy o DT, STERYLIZACJI... Najnormalniejszy idiotyzm. Jak można wpaść w ogóle na pomysł oddzielenia kociątek od ich mamusi... Schronisko odmówiło, co w pełni popieram, a potem zgłosiłam się ja.

Jaka piękna kolorowa rodzinka

Jak dobrze że są bezpieczne u Ciebie :ok:

Niedługo pewnie ustawi się kolejka chętnych.

Jakie piękne :1luvu:

Kocia rodzinka po nocy dobrze.

Mamusia zrobiła kupczaczka do kuwety, wypiła dużo wody i zjadła troszkę suchego.
Maleńtasy pełzają i PACZĄ. Postaram się zrobić im dzisiaj zdjęcia choć po jednym ( nierozmazanym) i jeśli się uda to zrobię po południu bazarek.
Czarna to chyba rzeczywiście dziewczynka i trzeba Jej pilnować, bo jak wszystkie malce piją mleczko to ona sobie wędrówki ucina, a potem jest płacz... :roll: