
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
morelowa pisze:Twojej Lidka, buzi też nie widzieliśmy...
.
violet pisze:wszystko na tych zdjęciach piękne, ale najbardziej zazdraszczam pokojowego współżycia kotów z zielenią doniczkową![]()
u mnie koty tak długo ją szarpały, wykopywały, ciumkały, przewracały, zrzucały... że nie ostało się nic
Alienor pisze:violet pisze:wszystko na tych zdjęciach piękne, ale najbardziej zazdraszczam pokojowego współżycia kotów z zielenią doniczkową![]()
u mnie koty tak długo ją szarpały, wykopywały, ciumkały, przewracały, zrzucały... że nie ostało się nic
ja też - ostatniego ocalałego fikusa beniamina wywiozłam do pracy, bo regularnie towarzystwo zrzucało go na ziemię z najwyższej szafki [i]Bo tak!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MruczkiRządzą i 272 gości