






Jest młodziutkim kocurkiem, ma pewnie niespełna rok. Jeszcze niekastrowany, ale załatwimy to na dniach. Miły, przyjacielski do ludzi. Był spragniony i brudny. I na pewno przerażony...
Niestety kocurek ma pozytywny test FIV - oznacza to, że jest nosicielem wirusa groźnego dla innych kotów (za to zupełnie niegroźnego dla ludzi, psów i innych zwierząt). Dlatego nie może dołączyć do żadnej grupy kotów tymczasowych pod nasza opieką, musi być jedynakiem lub zamieszkać z innym FIV-kiem. Do tego czasu będzie przebywać w klatce, dlatego bardzo proszę o intensywne poszukiwanie dla niego domu tymczasowego lub stałego.
A może TY masz wolny pokój, w którym możesz tego biedaka odizolować od swoich kotów i dać mu szansę na komfortowe i bezpieczne poczekanie na dom stały?