Koty w ziołach - przepisy

[Patmol]

cisza -nic się nie dzieje
Garfi wygląda, że OK -chociaż za dużo u mnie dorosłych kocurów i jakieś takie fukanie czasem jest

Pedro fuka na Patmola
(no bo w końcu dlaczego Patmol ma takie fory-Pedra to denerwuje)

Patmol fuka na Garfiego
(no bo w końcu dlaczego Garfi ma takie fory-Patmola to denerwuje)

Garfi fuka na Tymoteusza
no bo na kogoś musi -a Tymoteusz raczej nie odda, bo nie jest kłótliwy

ktoś pyta o Pedro
ale juz tyle osób pytało o Pedro, a potem wychodziły dziwne kwiatki

[AgaPap]

U mnie też nieraz słychać jakieś syki i fukania, tak to już jest jak się ma więcej niż jednego kota

A domek Pedra to też wreszcie zadzwoni na pewno

[Patmol]

tylko kiedy zadzwoni? wolałabym żeby to jakoś chociaz było w tym roku
a nie jakoś za kilka lat

Garfi taki jest nabzdyczony ostatnio
najlepiej by cały czas leżał na blacie koło czajnika
ale
nie jest to najwygodniejsze miejsce, wiec ciągle go ktoś przestawia
i to Garfiego oburza

no bo Garfie uważa, że cały ten blat jest JEGO
i kladzie się na plecach, łapy w górę
śpi
zajmuje prawie całe miejsce, które jednak chyba powinno mieć inne przeznaczenie
no i strach wodę z czajnika nalewać -żeby go nie polać

Młody się złości, że juz duży jest i sam sobie herbatę zrobi
i robi
tylko najpierw musi zdjąć Garfiego

[psiama]

Jak ma zadzwonić to w końcu zadzwoni

Cailou jest niesamowita. Nie widziałam dotąd psa, który myje sobie regularnie łapy i omija kałuże
Moje psy, a miałam ich przez lata kilka raczej w błoto i wode wlatywały z robiegu i z wielka ochotą. A potem na salony
Gdyby nie to, że mamy zwyczaj myc łąpy psu po spacerze, dom miałabym pewnie jak chlewik

[Patmol]

może to nie pies -tylko przybysz z innej planety?
mnie zawsze dziwi, ze Sweetie się wybrudzi albo i przez kałuże przeczołga

jak się bawią razem -to Sweetie czasem łapami Caillou upaćka
to Caillou zaraz biegnie i się w trawy wyciera

[Patmol]

chciałabym kupić coś takiego http://www.vitoparsklep.pl/produkt-13-2 ... 500ml.html
znacie to?
tylko nie rozumiem, tej instrukcji obsługi - co to znaczy zostawić do wyschniecia
i potem już niczym nie wycierać?
czyli wcześniej, np podłogę, wytrzeć na mokro i potem tym spryskać?

czy lepiej kupić takie? http://www.vitoparsklep.pl/produkt-6-6- ... SH_1L.html

ja bym chciała coś do mycia podłogi, co przy okazji niweluje ewentualne zapachy
czasem się komuś zdarzy czy pawik czy nie tylko
i tak codziennie myje podłogi -to wolałabym czymś co przy okazji niweluje zapach

czy Vitopar jest tylko do popsikania na umyte
ale pisze, żeby nie miesząc z innymi
to umyć na mokro i jak wyschnie popsikać?

[NITKA/KARINKA]

Szczerze mówiąc w przypadku zasikania czy innego zanieczyszczenia organicznego wytarłabym ile sie da ręcznikami papierowymi, potem miejsce spryskała i pozostawiła do wyschnięcia, a dopiero potem zmyła na mokro.

[violet]

co to znaczy zostawić do wyschniecia
i potem już niczym nie wycierać?

właśnie tak - rozpylić na suchą powierzchnię i poczekać aż wyschnie (wysycha dość szybko)

ja używam tego http://www.ecodor.pl/Zwierzeta-domowe/U ... r.tpl.html
jest dość skuteczne, też np. na dywanach, fotelach itp.

no i rzeczywiście, zebrać wcześniej ile się da

[Patmol]

tak się wydaje rozsądnie
ale w opisie nie ma tego ostatniego elementu -"zmyj na mokro"
wiec może po pawiku już wytartym, , psikam i zostawiam ten preparat na zawsze- i ten pozostały zapach w powietrzu się niweluje

czyli on się nie nadaje chyba tak ogólnie do mycia podłogi
tylko do popsikania

ten w koncentracie taniej wychodzi -ale chyba kupię taki mały najpierw na wypróbowanie

popytam dzisiaj na mieście -może go gdzieś w sklepie można kupić

Garfi coś ostatnio nie w humorze
nie chce z kuchni wychodzić, tylko w kuchni spać SAM-te wszystkie kociaki go denerwują
jak go z kuchni wyrzucam -to idzie na strych spać, a tam zimno jest -i tez niedobrze
więc lepsza ta kuchnia tylko musiałabym mu na noc tam kuwetę wnosić, a rano wynosić zanim psy przyjdą zobaczyć co słychać

ja używam tego http://www.ecodor.pl/Zwierzeta-domowe/U ... r.tpl.html
jest dość skuteczne, też np. na dywanach, fotelach itp.

dziękuję
to najlepiej kupić? http://www.ecodor.pl/Zwierzeta-domowe/U ... r.tpl.html

chyba to najlepsze
i mają też taki do mycia podłogi
tylko muszę znaleźć ile kosztuje wysyłka

[violet]

umycie podłogi wodą z płynem usuwa zabrudzenia i zapachy,
ale te specjalne preparaty są do zastosowań doraźnych, lokalnych i specjalnych
(np. pawik na kanapie)

ja kupiłam też na spróbowanie, bez zapasu
na razie sprawdza się dość dobrze
ale czekałam na dostawę dość długo i już zaczęłam się denerwować,
więc następnym razem będę płacić przy odbiorze dopiero

[Patmol]

to ja sobie zamówię od razu z zapasem
mam takie jedno miejsce w mieszkaniu, w pokoju dzieci,które koty uznały za toaletę -nie było mnie trzy dni i od razu są efekty
i potrzebuje metody coby im przetłumaczyć, że to jednak nie jest toaleta

a do podłogi będę po prostu używać taki z Rossmana konwaliowy płyn

jeszcze nad tym ekopet się zastanawiam
chociaż muszę przyznać, że ostatnio żadnych wpadek nie ma - dywanów nie mam, ale kołdry i poduszki -tak

jakiś miesiąc temu Młody dostał nowa kołdrę
bo na ostatnią nasikała Ryjonek -była przed kastracją i miała dziwne pomysły
nie dałam rady doprać i wyrzuciłam kołdrę -była bardzo stara tak w sumie

może dobrze mieć w zanadrzu taki ekopet

[psiama]

Ja mam nieciekawe doświadczenia z wszelakimi płynami, bio, koncentratami, siulvernano i inne takie. Gdzieś mam spisane to czego spróbowałam na przełomie lat.
Kiedy miałam sikającego dzikuna tuz po kastracji albo kotkę z nawracającym zapaleniem pęcherza sikająca zawzięcie na kanapę albo kołdry sprawdziłam bardzo wiele środków z internetu, w tym kilka z tych ze strony.
Oraz takie z aktywnymi bioskładnikami, nazw było sporo, polecane z forum.
I niestety u mnie nie pomogło. Być może poziom zasikanie w pewnym momencie jest już zbyt duży
Zmieniłam kanapę a kołdy mam takie, że można je prac na BIO. Pomogło. A kocia w międzyczasie przestała mieć problemy pęcherzowe ufff
Ale trzymam kciuki, żeby u Was zadziałały te doraźne środki.

[Patmol]

oby się udało

u nas jest w miarę dobrze -dopóki ja jestem codziennie
jak tylko wyjadę na trzy dni (lub więcej) po powrocie są jakieś problemy -i potem jest problem z odkręceniem tego


TŻ uważa, ze najprosciej byłoby gdybym po prostu nie wyjeżdżała

[Patmol]

znalazłam przypadkiem w necie prawie idealny opis Ryjonka
Ryjonek jest po prostu prawdziwym kotem

Prawdziwy kot...
Prawdziwe koty nigdy nie jedzą
z miseczek (a przynajmniej z takich,
które są oznaczone DLA KOTA).
Prawdziwe koty nigdy nie noszą obroży przeciw pchłom...
ani nie pojawiają się na kartkach urodzinowych...
ani nie gonią niczego, co ma w środku dzwoneczek.
Prawdziwe koty jedzą tarty. I podroby. I masło.
I wszystko inne, co zostanie na stole. Potrafią usłyszeć
otwierające się drzwi lodówki dwa pomieszczenia dalej.
Prawdziwe koty nie potrzebują imion.
Ale często imionami są nazywane.
"Aarghwynochastądtydraniu" świetnie się nadaje.

[AgaPap]

Ryjonek jest cudny i basta, proszę mi tutaj na nią kalumni żadnych nie rzucać


Ja w domu zawsze mam vitopar, faktycznie nie nadaje się do mycia podłogi tylko do popsikania i zostawienia do wyschnięcia. Ale jest dobry, bo nie niszczy powierzchni, można go na obicia dawać i różne inne powierzchnie. I dobrze niweluje smrodki.