Elisha i Beniamin cz. V

[ab.]

Milenka, a mi się wyświetla ten drugi drapak jest droższy.

[Milena_MK]

Milena, a może to alergia jakaś?

Leki na alergię biorę od kilku lat, zawsze pomagały. Teraz to ja mam wrażenie, że siadła mi odporność. Wystarczy, że ktoś z katarem przyjdzie do pracy, ja zaraz łapię Kupiłam sobie Preventic (olej z wątroby rekina+witaminy+czosnek), zobaczymy czy zadziała. Od miesiąca zażywam rutinoscorbin na zmianę z rutinaceą...

Co do bogactwa, to niestety daleko mi do tego niestety... Ale akurat tak się złożyło, że wszystkie wydatki planowane od jakiegoś czasu skumulowały się wczoraj

Aga - no niestety, on jest droższy, choć niższy i ma mniej opcji. Pewnie dlatego, że to kolekcja Exclusive... Cokolwiek by to miało znaczyć. Natomiast ten pierwszy wychodziłby w podobnej cenie, dlatego że zawsze wyświetla się cena podstawowa na początku, a my chcieliśmy wziąć inną tapicerkę (to podwyższa cecnę o kilka stów). Niestety, pomierzyliśmy i pierwszy nam nijak nie wejdzie. No chyba, że na balkon Więc zamówiłam ten drugi. Plus taki, że ma dużo elementów, które można prać

[MonikaMroz]

Witamy
Ja też przeziębiona. Z nosa lei. Te pogody są wykańczające

[Milena_MK]

Oj tak, pogoda też na pewno robi swoje. Choć przyznam, że dawniej wiało, padało a ja mogłam cieszyć się super zdrowiem. Chyba to kolejna oznaka starości, ten mój spadek odporności. O! nawet zrymowałam

Moje dwa stworki właśnie postanowiły stoczyć wojnę, niestety ofiarą są moje nowe rajstopy. O ja głupia, że nie ściągnęłam zaraz po przyjściu z pracy... Teraz mają takie minki na zasadzie "no ale o co chodzi"...

[KubaTST]

No może bardziej im sie podobasz bez rajtek

A z odpornością to nie tylko ty. Tez tak mam po roku siedzenia w domu, ze ledwo coś na mnie zawieje i juz węzły powiększone. Trza sie harować poprostu

[Milena_MK]

Ale ja nie siedzę w domu, ciągle między ludźmi, powinnam być odporna jak smok... To jednak starość...

[NatjaSNB]

Ale ja nie siedzę w domu, ciągle między ludźmi, powinnam być odporna jak smok...

Eeee no idąc tym tropem, to ja dzięki swojej pracy powinnam być okazem zdrowia A nie jestem Aczkolwiek bardzo mi pomogło jak się przeprowadziłam 2 lata temu i do pracy chodzę 10min na piechotkę... podejrzewam, że wcześniejsze spędzanie czasu w autobusach wcale mi nie pomagało... tam czasem jest istna wylęgarnia zarazków

[Milena_MK]

Ja zawsze byłam okazem zdrowia, tym bardziej przeżywam te ostatnie niedyspozycje... Starość, nie radość.

Chyba jednak wybiorę się do lekarza. Nie czuję się aż tak źle, żeby iść na L4, ale chociaż może dowiem się, dlaczego od jakiegoś miesiąca jestem w stanie permanentnego przeziębienia, i jak to zmienić.

[ab.]

A ja kolejny raz uratowałam się BetaGlukanem

[Milena_MK]

Zapisałam się do lekarza na środę! Po namowach mojego męża, który uważa, że najpierw trzeba zbadać przyczynę, a nie tylko - tak jak ja do tej pory - łagodzić objawy, zarezerwowałam wizytę. TŻ twierdzi, że jeśli to są jakieś powikłania pogrypowe, to może się niedobrze skończyć jeśli tego nie doleczę. Znowu koleżanka z pracy postraszyła mnie, że skoro od tak długiego czasu mam zaniki głosu i drapanie w gardle, to może to być jakaś bakteria i trzeba zrobić wymaz. No to się wystraszyłam. Na szczęście nie mam daleko, bo lekarz przyjmuje w biurowcu obok, więc nawet nie będę się musiała specjalnie fatygować i zwalniać z pracy.

Co do moich kotów - Beniaminek właśnie pozostawiał mi tłuste ślady swoich łapeczek po podłodze (nowej!) w przedpokoju, gdyż ponieważ postanowił wylizać talerzyk po frytkach Jutro z rana będę walczyć z mopem, bo dzisiaj już mi się nie chce.

No i jak wspominałam, zjadłam na noc (bo to bardzo zdrowo) chyba z kilo frytek, żeby było jeszcze zdrowiej to takich wyłowionych z oleju i zamaczanych w kwaśnej śmietanie Muszę przecież nagromadzić tłuszczu, bo część witamin się w nim rozpuszcza. No i muszę mieć siłę na walkę z chorobą

grunt to sobie dobrze wytłumaczyć

[barbarados]

Stawiam , że Ci się stres dołożył do braku odporności . A co do krtani , top jakiś wirus grasuje .

[NatjaSNB]

Hahahaha ja często mam takie tłumaczenia...

zjem czekoladę, organizm sam się domaga bo jestem przed okresem
zjem czekoladę, organizm sam się domaga bo mam okres
zjem czekoladę, organizm sam się domaga bo jestem po okresie

u mnie tak w kółko

Ale żeby frytki w śmietanie maczać, to bym nie wpadła

[KubaTST]

Ja za dzieciaka jadałam frytki z sosem zrobionym ze śmietany, koncentratu pomidorowego, vegety i soli, a nosił on nazwę omaczka

BTW. zjadłabym..... ale obiecałam sobie, że dzisiaj w menu młoda kapustka i młode ziamniaczki

A mój ukochany w niedzielę wracając z pracy o 23 wstąpił do McDonalna i przytargał mi 2 cheeseburgery

[aannee99]

Hej!

Przedpokój .. bajka Nas też czeka remont, najpierw przedpokoju, po Komunii małej Aż się boję co to będzie za bałagan, ale .. efekt końcowy oczywiście najważniejszy
Drapaczek full wypas, duży i z tyloma bajerami, kotecki będą miały na pewno wielką frajdę z niego

Dużo zdrówka życzę

ps. mamy taki sam odkurzacz

[KubaTST]

Skusiłam się i weszłam na stronę z drapakami....
chcę ten http://www.drapaki.pl/pl/dla-hodowli/79-h-6.html

Czy oni mają czasem promocje? bo są mega drodzy...